Co Elżbieta II zrobiła dla chrześcijan? "Uczyniła kraj bardziej tolerancyjnym"
Wyjątkową rolę Elżbiety II w budowaniu w Wielkiej Brytanii tolerancji dla wszystkich wyznań chrześcijańskich podkreśliła we wspomnieniu o zmarłej królowej Catherine Pepinster, angielska historyczka i pisarka katolicka. Przypomniała m.in., że monarchini była w Watykanie częściej niż ktokolwiek z jej poprzedników, nawet przed Reformacją i odegrała znaczącą role w poprawie stosunków z katolicyzmem, zwłaszcza goszcząc u siebie św. Jana Pawła II w 1982 i Benedykta XVI w 2010 r.
Tłumacząc na łamach dziennika „National Catholic Reporter” ekumeniczne znaczenie panowania Elżbiety II autorka wielokrotnie wskazywała na jej głęboką osobistą wiarę. Stojąc z urzędu jako głowa Zjednoczonego Królestwa na czele anglikanizmu doprowadziła do wielu pozytywnych zmian w tym Kościele. Wskazał na to w 2022 duchowy zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej arcybiskup Canterbury Justin Welby w przemówieniu z okazji jej platynowego jubileuszu 70 lat od wstąpieniu na tron w lutym 1952 r. Wręczył jej wówczas odznaczenie „Krzyż Canterbury”, przyznawane za „wyjątkową służbę”, którego do tego czasu nie otrzymał żaden monarcha angielski. Powiedział wtedy m.in., iż „głęboka wiara Jej Wysokości ukazuje się we wszystkim, co czyni”.
W odniesieniu do religii od XV wieku królowie angielscy są „Najwyższymi Zwierzchnikami” (Supreme Governor) i „Obrońcami Wiary” (Defender of the Faith). Ten drugi tytuł po raz pierwszy przyznał w 1521 papież Leon X Henrykowi VIII w kontekście obrony Kościoła przed herezją Marcina Lutra. Według Pepinster Elżbieta II nadała temu tytułowi zupełnie inne, nowe znaczenie. „Królowa, kontynuując tradycje zapoczątkowaną przez swojego dziada, króla Jerzego V (1865-1936), na Boże Narodzenie przemawiała do narodu przez radio i telewizję. (…) Jednakże od 2000 orędzie to ma nowy wymiar. Elżbieta powiedziała wtedy o czasie, który wskazuje na 2000 rok po narodzeniu Jezusa Chrystusa, jako rok, który zmienił bieg historii. (…) Mówiła osobiście i szczerze o swojej wierze: «Dla mnie nauka Chrystusa i moja odpowiedzialność przed Bogiem tworzą fundament, na którym buduję swoje życie. I podobnie jak wielu z was, znajduję tam, w słowach i przykładzie Chrystusa, głęboką pociechę w trudnych czasach»” - przytoczono w artykule.
Elżbieta II a chrześcijanie
Autorka zaznaczyła, że wielkim wsparciem dla Elżbiety na tej drodze wiary był jej małżonek, książę Filip (1921-2021). Odznaczał się on „dociekliwym umysłem i fascynacją religią. To na nim mogła się ona opierać przez całe lata, wyrażając publicznie to, w co wierzyła” – napisała Pepinster.
Przypomniała też, że poza udziałem i przewodniczeniem różnym uroczystościom związanym z religią królowa regularnie uczestniczyła w nabożeństwach anglikańskich, dużo czytała Biblię i była dobrą znajomą amerykańskiego ewangelisty Billy'ego Grahama (1918-2018), którego kilkakrotnie zaprosiła do głoszenia kazań w Anglii.
W 2012 w przemówieniu do przywódców religijnych w Pałacu Lambeth wypowiedziała bardzo ważne, jeśli nie rewolucyjne i prorocze słowa na temat przyszłości chrześcijaństwa w swej ojczyźnie: „Zadaniem Kościoła anglikańskiego nie jest obrona anglikanizmu przez wykluczanie innych religii, (ale przeciwnie) jego obowiązkiem jest obrona w tym kraju wolności, aby można było wyznawać różne religie”.
Pisarka przytoczyła słowa jednego z duchowych doradców Elżbiety II, że „choć była ona głową anglikanizmu, to ważniejsze niż interes tego partykularnego Kościoła było dla niej (całe) chrześcijaństwo. (…) Zamierzała ona (jeszcze bardziej) prowadzić swój kraj w kierunku tolerancji religijnej wobec innych wyznań chrześcijańskich”.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł