Czekając na Pana, nawracajmy się!

(fot. Grzegorz Gałązka)
KAI / slo

Czekając na przyjście Pana, uznajmy własny grzech, obudźmy w sobie pragnienie nawrócenia i otwierajmy serca na obecność Boga w naszym życiu - zaapelował Benedykt XVI w wygłoszonych w naszym języku pozdrowieniach do Polaków.

Ojciec Święty wygłosił je po modlitwie Anioł Pański 4 grudnia na Placu św. Piotra w Watykanie.

Oto tekst papieskich pozdrowień po polsku:

Słowa pozdrowienia kieruję do Polaków. W drugą niedzielę Adwentu liturgia Kościoła wzywa nas: "Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego" (Mk 1,3). Jak słuchacze św. Jana Chrzciciela, oczekując na przyjście Pana, uznajmy własny grzech, obudźmy w sobie pragnienie nawrócenia i otwierajmy serca na obecność Boga w naszym życiu. Niech wspiera nas Jego łaska i błogosławieństwo.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czekając na Pana, nawracajmy się!
Komentarze (3)
K
katolik
5 grudnia 2011, 07:36
Kościół Katolicki, Kościół wojujący przestał istnieć wraz ze śmiercią papieża Piusa XII, ostatniego katolickiego papieża, jednak walka z piekłem nie ustała i trwać będzie do końca świata. Ap 12: 17 "I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa." "A bez wiary nie można podobać się Bogu. Hbr 11:6 <a href="http://Czy wiesz po co żyjesz?">Czy wiesz po co żyjesz</a>
TK
też katolik
4 grudnia 2011, 20:39
@katolika A skąd niby ten wniosek że Kościoła juz nie ma? Do Faustyny Jezus mówił i inne rzeczy, np. "Są dusze, w których nie mogę nic zdziałać; są to dusze, które ustawicznie śledzą innych, a nie wiedzą co się dzieje w ich własnym wnętrzu". Papież mówił tu akurat o uznaniu WŁASNEGO grzechu, o uznaniu W SOBIE pragnienia nawrócenia :)
K
katolik
4 grudnia 2011, 18:08
W posoborowym „Kościele” słowo „nawracanie schizmatyków, pogan i heretyków” budzi obrzydzenie i wstręt, pomimo, iż jeszcze w 1938 roku Pan Jezus potwierdził swoimi słowami skierowanymi do św. Faustyny, na czym polega nawrócenie: Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia mojego; w gorzkiej męce rozdzierali mi ciało i serce, to jest Kościół mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany moje i tym sposobem ulżą mi męki. Szkoda, że Kościoła juz nie ma.