"Czerwony, duży, mięsisty, proboszcz". Co tym razem wymyślił bp Damian Muskus?
"Różne rzeczy widziałem" - zaczyna swój wpis na Facebooku krakowski biskup pomocniczy Damian Muskus OFM. Na dołączonym przez niego do wpisu zdjęciu widzimy opis: "Duży, czerwony, mięsisty. Proboszcz".
Oglądając zdjęcie, szybko można się zorientować, że chodzi o gatunek... pomidora. A bp Muskus po raz kolejny zaprasza do pomagania choremu dziecku - tym razem Piotrkowi, który żyje ze znacznym stopniem niepełnosprawności, a jego marzeniem jest zwyczajne... wychodzenie na dwór, co w bloku bez tzw. schodołazu jest niemal niemożliwe.
To kolejna nietypowa akcja wymyślona przez biskupa, który sprzedawał już swój biskupi pierścień, filiżanki z herbem i najmował się do pracy przy myciu okien czy sprzątaniu ogrodów. Co jakiś czas biskup rzuca swojej społeczności wyzwanie: zapowiada nowy film ze swoją nietypową aktywnością, który ma premierę w momencie uzyskania określonej kwoty na liczniku wybranej pomocowej zbiórki dla chorego dziecka.
Tym razem film nosi tytuł "Mięsisty proboszcz" i pokazuje nie tylko dystans biskupa do siebie, ale także jego determinację w pomaganiu tym, którzy pomocy bardzo potrzebują - a wszystko w duchu Ewangelii.
Zmotywowana przez bp Muskusa społeczność nie zostawiła jego apelu bez odzewu: zbieranie 13 tysięcy złotych trwało naprawdę krótko, a obiecany film jest już dostępny na facebokowym profilu biskupa. O tym, że to nie będzie ostatnia tak akcja, świadczą komentarze społeczności zebranej wokół duchownego. "Ciekawa jestem kolejnego odcinka" - napisała pod zbiórką pani Teresa, wpłacając sporą kwotę na zakup schodołazu dla Piotrka.
Źródło: Facebook / mł
Skomentuj artykuł