Czy księża-pedofile powinni być ekskomunikowani?

(fot. wideonet / shutterstock.com)
Więź / kk

"Może nadszedł już czas, by konsekwentnie na sprawców tej zbrodni nakładać najcięższą kościelną karę - ekskomunikę?" - pyta Dawid Gospodarek na łamach Więzi.

Publicysta w tekście "Ekskomunika za pedofilię?" poddaje pod dyskusję pomysł obłożenia tą karą osoby dopuszczające się tej okrutnej zbrodni.

"Ekskomunika nie wyklucza z Kościoła, ponieważ chrzest jest niezmywalnym sakramentem. Ta najcięższa kościelna kara nie pozwala natomiast na pełne czerpanie z dóbr, do których mają prawo ochrzczeni, przede wszystkim na korzystanie z sakramentów" - podkreśla Gospodarek.

Czy za pedofilię w Kościele odpowiedzialni są księża-homoseksualiści? [WYJAŚNIAMY] >>

DEON.PL POLECA

W Watykanie trwają prace nad możliwością nałożenia jej na mafiosów i korupcjonistów. Jaka przesłanka może stać za rozciągnięciem jej także na pedofilów?

Obecnie Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje, że duchowny, który dopuszcza się "wykroczeń przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą poniżej lat szesnastu", powinien zostać sprawiedliwie ukarany, lub nawet wydalony ze stanu duchownego (por. KPK 1395 § 2). Sformułowanie o "sprawiedliwej karze" jest jednak dość enigmatyczne - na pewno nie tak, jak powtarzana w ostatnich tygodniach zasada "zero tolerancji dla pedofilii".

Prymas Polski: "Kościół pierwszy powinien rozliczyć się z pedofilii" >>

"Czyż najbardziej surowa kara, jaką dysponuje Kościół, nie powinna dotykać tych, którzy w tak diaboliczny sposób depczą godność niewinnych, niszcząc im życie i często zamykając na doświadczenie prawdy i miłości w Kościele Chrystusa?" - pyta w podsumowaniu Gospodarek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy księża-pedofile powinni być ekskomunikowani?
Komentarze (3)
BS
Bolesław S
5 września 2018, 22:51
Nie ma ptrzeby ich ekskomunikować. Niech tylko wszyscy trafią do więzienia... tam się nimi odpowiednio zajmą. Wiaderko wazeliny na wejściu i jazda.
P
Piotr
5 września 2018, 20:34
Jeden z lepszych artykułów na ten temat ukazał się na portalu pch24.pl: "Jak zauważa naukowiec na łamach National Catholic Register [30.08.2018] współżycie seksualne mężczyzn z dziewczynkami i chłopcami (głównie z tymi ostatnimi) stanowiło akceptowalną część starożytnej kultury grecko-rzymskiej. Aktywność homoseksualna wiązała się głównie właśnie z pragnieniem współżycia mężczyzn z chłopcami w wieku 12 do 18 lat. W praktykach tych uczestniczyła większość mężczyzn, nawet tych, których obecnie określilibyśmy mianem heteroseksualnych. W tym właśnie świecie narodził się Jezus Chrystus, a potępienie pedofilii i jej prawny zakaz to konsekwencje rozprzestrzeniania Jego nauki. Wraz z rozszerzaniem się chrześcijaństwa rosła bowiem świadomość moralnego problemu związanego pedofilią. W efekcie przestano akceptować współżycie płciowe mężczyzn z chłopcami, a następnie zdelegalizowano je. Podobne zmiany nastąpiły w kwestii homoseksualizmu, aborcji, niewolnictwa seksualnego, eutanazji i zabijania dzieci. „Stały się one – pisze naukowiec -  kwestiami moralnymi, a nie akceptowanymi praktykami pogańskimi”. Więcej pod linkiem: [url]https://www.pch24.pl/przed-chrystusem-pedofilia-i-homoseksualizm-byly-norma--odrzucenie-wiary-w-niego-przynioslo-powrot-do-tamtej-kultury,62600,i.html[/url]
PP
paton paton
5 września 2018, 17:25
Pytanie raczej powinno brzmieć: "Dlaczego pedofile dalej są w stanie kapłańskim i kto za tym stoi?"