Dariusz Piórkowski SJ: niech nikt mi nie wmawia, że nie ma zmowy

(fot. episkopat.pl)

Niech mi ktoś nie wmawia, że nie ma zmowy, nie ma klerykalizmu, nie ma czynienia z wilków owieczek, a z owiec wilków. Potworna jest ta nieczułość na człowieka i bagatelizowanie cierpienia pokrzywdzonych - pisze Dariusz Piórkowski SJ.

Co powiedzieć osobie zakonnej, która była molestowana przez księdza, i to w samym kościele?

Co jej powiedzieć, jeśli sprośne zachowanie duchownego spowodowało w niej głęboką ranę, strach przed księżmi, poniżenie?

Co powiedzieć tej osobie, która zgłosiwszy sprawę przełożonym, została całkowicie zlekceważona, nikt jej nie uwierzył, a wszyscy wmówili jej, że pewnie sama sprowokowała księdza?

Co powiedzieć tej osobie, którą zastraszono i nakazano jej milczeć, bo przecież księdza ruszyć nie można i, jak to ujął jego przełożony, "każdemu może się zdarzyć"?

Co powiedzieć osobie, która poczuła się potraktowana jak przedmiot, a nie człowiek?

Co powiedzieć osobie, która została uznana za krzywdziciela, a duchowny za "ofiarę"?

Ja powiedziałem jej, że doświadczyła świństwa, niesprawiedliwości i klerykalnej krzywdy i bezsilności. Może sie odwołać do samego Pana Boga - tak sie czuje. I bardzo jej współczułem. To się nie działo 25 lat temu, całkiem niedawno.

I niech mi ktoś nie wmawia, że nie ma zmowy, nie ma klerykalizmu, nie ma czynienia z wilków owieczek, a z owiec wilków. Potworna jest ta nieczułość na człowieka i bagatelizowanie cierpienia pokrzywdzonych. Tak lekceważyć może je ten, kto sam nigdy nie doświadczył czegoś podobnego. I nie dziwię się, że już prorok Ezechiel grzmiał, że "pasterze pasą samych siebie, a o owce nie dbają". Oczywiście, nie wszyscy. Ale ci, którzy milczą i chronią krzywdzicieli też pasą samych siebie. Niestety do dzisiaj to prawda.

A potem słucham fragmentów katechezy - tak to nazwano- w Radiu Maryja: "Jak być dobrą żoną w sypialni"? I pytam się, dlaczego tylko żoną, a nie mężem? Do dzisiaj niektórzy powołując się na Pismo święte uważają, że mąż ma prawo żądać, żona musi być poddana. I nawet kiedy nie chce współżyć musi zadbać o potrzeby męża, bo on ma prawo. I tak pod wpływem takich bzdur dochodzi do gwałtów w małżeństwach. Bo skoro kobieta ma być do dyspozycji i na zawołanie i ma znosić krzyż...

To właśnie między innymi w takiej patologicznej teologii kryje się usprawiedliwienie także dla klerykalizmu i obrony chorego księdza, który molestuje. I traktowanie kobiet jak rzeczy.

 

Tekst ukazał się na profilu Dariusza Piórkowskiego na Facebooku.

Rekolekcjonista i duszpasterz. Autor książek z zakresu duchowości. 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dariusz Piórkowski SJ: niech nikt mi nie wmawia, że nie ma zmowy
Komentarze (7)
JL
Jerzy Liwski
19 czerwca 2020, 23:00
Przepraszam, a kto księdzu wmawia, że nie ma zmowy? Oczywiście że jest, cały tydzień to udowodnił. W poniedziałek list bp Janiaka, a do tej pory nie odezwał się żaden biskup obecny na sesji KEP, by potwierdź lub zaprzeczyć wersji bp Janiaka (nie biorę tu pod uwagę oficjalnej wypowiedzi sekretarza KEP). Ale ta zmowa sięga głębiej. Żaden dziennikarz, w tym dziennikarze deonu nie pytają o to biskupów. Milczenie. Dlaczego? To jest pytanie.
P
Piotr ~
21 czerwca 2020, 19:38
Ja myślę, że dla wszystkich jest oczywiste, że jak wypowiedział się biskup sekretarz, który najlepiej wie, ile było głosów, to już bardziej wiarygodnego źródła informacji nie potrzeba i pewnie nie ma i widać kto tu kłamie. Natomiast dlaczego biskupi milczą? Nie wiem.
JL
Jerzy Liwski
22 czerwca 2020, 01:37
Tyle na deonie mówią o ukrywaniu pedofilii o zamiataniu pod dywan etc etc ale słowo biskupa sekretarza jest dla Pana święte. Panie Piotrze, nie chodzi o to co kto mówi tylko o szukanie prawdy. Dlaczego w tym wypadku prawdy się nie szuka, dlaczego dziennikarze nie pytają biskupów. Cisza. Dlaczego? Bo jedna wersja bardziej pasuje? Bo każda rzecz którą można przypiąć Janiakowi jest po przyjętej linii. Minął tydzień i moim zdaniem milczenie tego tygodnia pokazuje że Janiak pisał prawdę odnośnie wyboru fundacji. (PS uważam że Janiak za zaniechania powinien stanąć przed sądem, nie zmienia to faktu że przestępcy mówią często prawdę broniąc się - patrz instytucja świadka koronnego). A to sprawia cały episkopat i prymas w bardzo złym świetle. I stąd milczenie.
PP
~Patryk P.
19 czerwca 2020, 22:53
Ciekawe gdyby Twój syn lub brat dotykał nieletnią osobę, czy również byłby ,,telefon na Policję", ,,artykuły, analizy", wyrzucenie ,,bandyty i kryminalisty" z domu, pracy, kościoła". ???
WD
Wujek Dobra Rada
19 czerwca 2020, 22:12
Zapraszamy na kolejną lekcję jak powiązać Radio Maryja z pedofilami i gwałcicielami. Dziś naszym prelegentem jest...
PO
Paweł Obyrtacz
19 czerwca 2020, 19:32
Czy myśli ojciec, że ktoś kto słuchał tej audycji w Radiu Maryja gwałci żonę? Bo sugestia wyraźna a w dodatku pomieszanie wątków dla potrzeby chwili. Jeszcze szkoda, że nie było o LGBTQ+.
MK
Maria Kielawa
19 czerwca 2020, 19:12
Jest zmowa, jest indolencja, jest ukrywanie przestępców przez biskupów i jest obojętność grupowa /parafianie, znajomi króliczka, tzw. wierni, zmanipulowani, naiwni/. Ponieważ mienią się sługami Chrystusa, tym większą odbiorą zapłatę !