"Dialog zmienia przeciwników w przyjaciół"
Prawdziwy dialog to język macierzysty ludzkości. Pozwala z wrogów uczynić przeciwników, a przeciwników przekształcić w przyjaciół - powiedział dziś podczas Mszy św. w Kamieniu Śląskim abp Alfons Nossol. Emerytowany biskup opolski wzywał, by budować pokój między ludźmi, narodami i kulturami. W kazaniu nawiązał m.in. do 70. rocznicy wyzwolenia Auschwitz i rozprzestrzeniania się "cywilizacji śmierci".
- Trzeba budować pokój w naszym świecie, położyć kres wznoszeniu nowych murów. Rozpoczął się czas budowania mostów pojednania, braterstwa, zrozumienia - podkreślił w kazaniu abp Nossol.
Nawiązując do czytanej w niedzielę Ewangelii, zwrócił uwagę, że Pismo Święte określa Jezusowe nauczanie z mocą mianem "czynienia pokoju", a tych, którzy pokój wprowadzają nazywa błogosławionymi. - Usiłujmy w naszych rodzinach, poszczególnych narodach, państwach i wszystkich społecznościach nie tylko przynosić pokój, lecz usiłujmy stawać się w nich i dla nich prawdziwym błogosławieństwem - zaapelował.
Zdaniem abp. Nossola, jest to szczególnie ważne teraz, kiedy w Kościele mówi się tak wiele o nowej ewangelizacji. - Tylko Duch Święty pomoże nam przezwyciężyć dochodzącą ciągle do głosu cywilizację śmierci i dyktaturę relatywizmu - podkreślił.
W jego ocenie, cywilizacja śmierci jest coraz bardziej zglobalizowana, w przeciwieństwie do cywilizacji miłości, którą "świat zaciemnia i spycha w zakres pobożnych marzeń". - Nie tylko w imię Allaha morduje się tysiące niewinnych ludzi, ale dokonuje się to również przez telewizje, gdzie publicznie transmitowane są egzekucje - ubolewał abp Nossol.
Hierarcha nawiązał też do historii ubiegłego wieku. Mówił, że "szczególnie smutny w tym względzie jest nasz wiek XX, tragiczne dwie wojny światowe z wszystkimi zbrodniami, wypędzeniami, etnicznymi czystkami, marszami śmierci i zbrodniczymi obozami koncentracyjnymi oraz gułagami i łagrami".
Apelował też, by "żywo pamiętać o piekle na ziemi, w którym ludzie ludziom zgotowali ten los". - O Auschwitz nam zapomnieć nie wolno, o tym jak mogło dojść do tej wołającej o pomstę do nieba piekielnej zbrodni. Mit krwi i rasy zniweczył całkowicie elementarną godność człowieczą. Tego się już nigdy nie zapomni - zaznaczył. Dodał też, że wyzwaniem chwili obecnej jest "budowanie prawdziwej globalizacji cywilizacji miłości i życia".
Zadaniem chrześcijan, niezależnie od wyznania, jest - według abp. Nossola - głoszenie prymatu miłosiernej miłości. - Trzeba koniecznie pozwolić miłości dojść do władzy! Bo miłość jest jedyną władzą, jedyną mocą, która nie upokarza ani nie zniewala! - podkreślił emerytowany biskup opolski.
83-letni abp Alfons Nossol, emerytowany ordynariusz diecezji opolskiej, jest jedną z najwybitniejszych postaci Kościoła katolickiego w Polsce, jednym z wielkich budowniczych Europy, a także pojednania między Polakami i Niemcami, a przy tym głęboko zaangażowanym w sprawy ekumenizmu i jedności chrześcijan.
Skomentuj artykuł