"Do większości zamachów dochodzi w państwach muzułmańskich"
Przed pospiesznymi generalizacjami w obliczu zamachów dokonywanych przez islamskich terrorystów przestrzegł kard. Reinhard Marx. - Większość muzułmanów chce żyć w pokoju - stwierdził przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupiej w Echternach w Luksemburgu.
Przypomniał on, że do większości zamachów terrorystycznych dochodzi w państwach muzułmańskich, a nie na Zachodzie. Skrytykował zarazem fakt, że takie państwa jak Arabia Saudyjska i Katar tolerują, a nawet wspierają poglądy ekstremistyczne.
Jednocześnie wskazał, że tolerancja i otwarcie na dialog są podstawowym obowiązkiem społecznym. Proces ten potrwa jeszcze długo i chrześcijanie powinni w nim uczestniczyć, tym bardziej, że - w opinii hierarchy - są do tego dobrze przygotowani.
Zaznaczył przy tym, że "nikt nie może zaprzeczyć, iż przemocy dopuszczono się w imię religii", trzeba jednak "dobrze rozróżniać", by ich ze sobą nie identyfikować.
Zdaniem kardynała "podstawowym pytaniem dla przyszłości ludzkości" jest to, czy religie mogą przyczynić się do zaprowadzenia pokoju.
Skomentuj artykuł