Duszpasterz osób pokrzywdzonych: ich siła jest nadzieją dla Kościoła
W osobach pokrzywdzonych spotykam wielki ból, który w sobie noszą, ale noszą też wielką siłę, żeby zawalczyć o siebie. W tej ich sile jest ogromna nadzieja, a nadzieja jest treścią Kościoła. Wierzę, że ta nadzieja jest budująca również dla Kościoła - mówił ks. Łukasz Knieć.
Duszpasterz osób pokrzywdzonych w diecezji opolskiej podczas zorganizowanej 13 stycznia 2021 konferencji pt. "Budowa w Kościele w Polsce systemu przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich" omówił pracę duszpasterzy osób wykorzystanych seksualnie.
"Żeby system kościelny był komplementarny, potrzeba duszpasterzy, czyli tych, którzy wobec osób pokrzywdzonych będą mieli troskę będącą misją Kościoła. Oprócz zranień ze sfery psychologicznej, bardzo bolesnych, nie mniej bolesne są te ze sfery duchowej, choć nie zawsze dostrzegane na pierwszy rzut oka. Bardzo trudno skrzywdzonemu dziecku i to w tak intymnej przestrzeni, jaką jest seksualność, znaleźć odpowiedź na pytanie, czy Bóg rzeczywiście jest dobry, albo czy w ogóle jest. To dramatyczne pytanie, na które wiele z takich osób odpowiedziało ‘nie’, które z takim Kościołem nie chcą mieć nic wspólnego" - mówił ks. Knieć.
Duchowny wskazał, że zadaniem duszpasterzy jest troska o osoby pokrzywdzone, zwłaszcza gdy jeszcze są w okresie dorastania. "Nie jest naszym zadaniem nawracać te osoby, nie jest naszym zadaniem pierwszorzędnym integrowanie tych osób z Kościołem. Zadaniem jest bycie gotowym i zapraszającym do zadania tych pytań, stworzenie przestrzeni na nie" - mówił ks. Knieć, zaznaczając, że głównym zadaniem duszpasterzy jest po prostu spotkanie człowieka z człowiekiem.
Prelegent zauważył, że wiele skrzywdzonych osób nie ma żadnej chęci, by spotkać się z księdzem - korzystanie z posługi duszpasterza jest kwestią wolnej decyzji i indywidualnych potrzeb.
"Duszpasterz pokrzywdzonych to 'proboszcz' wszystkich wykorzystanych seksualnie, ma iluś takich parafian, za których może się modlić, co jest bardzo cenne, może się z nimi spotkać, przyjąć ich, wysłuchać ich bólu, może brać na siebie współodpowiedzialność za ten ból, który w sobie noszą" - wyjaśniał ks. Knieć dodając, że poza spotkaniami duszpasterz może też pomóc w udzielaniu informacji osobie pokrzywdzonej, której "rzecznikiem" się staje. Wśród jego zadań jest organizacja wspólnych modlitw i spotkań dla osób zranionych i osób wspierających je.
Zadaniem duszpasterza jest też kontakt ze wspólnotą, w której wydarzyło się zło – spotkanie, rozmowa, próba odpowiedzi na rodzące się pytania.
Ks. Knieć zapowiedział powstanie projektu ‘Wspólnota ze zranionymi’. Inspiracją dla inicjatorów są słowa papieża Franciszka, który mówi, że mamy wziąć na siebie odpowiedzialność za cierpienie zranionych. Ma powstać specjalny portal, gdzie zamieszczone będą wszelkie informacje, modlitwy, propozycje duszpasterskie, świadectwa.
"Z mojego doświadczenia spotkań ze zranionymi w Kościele chciałbym powiedzieć, że spotykam w nich wielki ból, który w sobie noszą, ale też noszą wielką siłę, żeby zawalczyć o siebie. W tej ich sile jest ogromna nadzieja, a nadzieja jest treścią Kościoła. Wierzę, że ta nadzieja jest budująca również dla Kościoła" - zakończył ks. Knieć.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł