Dwudniowy odpust ku czci św. Wojciecha
W Gnieźnie rozpoczyna się dziś dwudniowy odpust ku czci św. Wojciecha - głównego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna. W uroczystościach weźmie udział ponad czterdziestu kardynałów, arcybiskupów i biskupów z Polski i zagranicy. Niedzielnej Mszy stanowiącej centralny punkt obchodów przewodniczyć będzie Prymas Węgier kard. Péter Erdö.
W Gnieźnie gościć będą także: Prymas Czech kard. Dominik Duka oraz arcybiskupi, biskupi i duchowni zza wschodniej i zachodniej granicy m.in.: abp Sigitas Tamkevičius metropolita koweński (Litwa), metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, pochodzący z archidiecezji gnieźnieńskiej abp Tomasz Peta z Astany w Kazachstanie oraz bp Gerhard Feige z diecezji magdeburskiej (Niemcy).
Udział w uroczystościach zapowiedziało także kilkudziesięciu polskich hierarchów m.in.: kard Henryk Gulbinowicz, emerytowany metropolita wrocławski, kard. Kazimierz Nycz z Warszawy, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądeckiego oraz nuncjusz apostolski w Polsce abp. Celestino Migliore, który tradycyjnie wręczy krzyże misyjne misjonarzom. W tym roku otrzyma je 33 duchownych i świeckich misjonarzy i misjonarek, którzy pojadą ewangelizować m.in. na Kubę, Jamajkę, do Tanzanii, Botswany i Kamerunu. Dziś po południu ci, którzy zdążą dotrzeć do Gniezna, będą się modlić wraz z młodzieżą pielgrzymującą do roku do grobu i relikwii św. Wojciecha.
Uroczystości rozpoczną się wieczorem I Nieszporami ku czci św. Wojciecha sprawowanymi w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca i z homilią biskupa opolskiego Andrzeja Czai. W czasie nabożeństwa Prymas Polski poświęci płaszcze nowym członkom Towarzystwa św. Wojciecha, które świętuje w tym roku ćwierćwiecze istnienia, a którego głównym celem jest krzewienie kultu patrona.
Po zakończeniu nieszporów, około godziny 20.30, z katedry gnieźnieńskiej wyruszy procesja z relikwiami biskupa-męczennika, która przejdzie na Wzgórze Zbarskie do kościoła pw. św. Michała Archanioła, gdzie słowo do zgromadzonych wygłoszą hierarchowie z zagranicy. Przed laty wieloletnim zwyczajem przemawiał tak arcybiskup krakowski Karol Wojtyła.
W niedzielę rano, o godzinie 9.15 sprzed kościoła św. Michała Archanioła wyruszy druga procesja, w której relikwie patrona Polski i archidiecezji gnieźnieńskiej przeniesione zostaną na Plac św. Wojciecha u podnóża katedry. O godz. 10.00 rozpocznie się Msza św. odpustowa pod przewodnictwem i z homilią Prymasa Węgier kard. Pétera Erdö. Msza św. będzie sprawowana po łacinie.
Uroczystości świętowojciechowe zakończą się w niedzielne popołudnie, o godzinie 16.00, II Nieszporami sprawowanymi w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Wętkowskiego i z homilią biskupa pomocniczego kaliskiego Łukasza Buzuna. Po Nieszporach, zgodnie z tradycją, Prymas Polski abp Wojciech Polak udzieli błogosławieństwa dzieciom. Tradycję tę kultywował rokrocznie już kard. Stefan Wyszyński, któremu "pomagał" arcybiskup krakowski Karol Wojtyła. W pamięci wielu zachował się obraz długich kolejek ustawiających się do Prymasa Tysiąclecia i znacznie krótszych stojących przy metropolicie krakowskim. Wówczas nikt nie przypuszczał, że pod gnieźnieńską katedrą błogosławi przyszły papież i święty.
Podczas tegorocznych uroczystości upamiętniony zostanie także kard. Józef Glemp. Przed sumą odpustową w katedrze abp Wojciech Polak poświęci i odsłoni epitafium poświęcone kardynałowi. Tablica zawiśnie w ambicie naprzeciw pomnika kard. Wyszyńskiego. Obejrzeć będzie można również wystawę przygotowaną przez inowrocławski Instytut Prymasa Józefa Glempa.
Uroczystości będą również sposobnością do przypomnienia i uczczenia przypadającej w tym roku 990. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego, pierwszego króla Polski. Po nim w Gnieźnie koronowało się jeszcze czterech władców: Mieszko II (również w 1025 roku), Bolesław Śmiały (1076), Przemysł II (1296) i Wacław II (1300).
Gniezno jest najstarszym i największym w Polsce ośrodkiem kultu św. Wojciecha. Od przeszło tysiąca lat znajdują się tu relikwie biskupa-męczennika zamordowanego w czasie misji ewangelizacyjnej podjętej wśród pogańskiego plemienia Prusów. Jego ciało wykupił i do gnieźnieńskiego grodu sprowadził Bolesław Chrobry. Jak podaje "Passio sancti Adalberti" i hagiografia, władca zapłacił za nie tyle złota, ile ważyło. Następnie złożył w kościele na Wzgórzu Lecha, w ołtarzu, którego antependium i oba boki wyłożone były złotymi płytami.
W marcu 1000 roku do grobu św. Wojciecha pielgrzymował jego wychowanek i przyjaciel młody cesarz Otton III. Ponoć ostatnie kilkanaście kilometrów szedł boso. Wówczas odbył się sławny Zjazd Gnieźnieński, podczas którego ogłoszono papieską decyzję o erygowaniu pierwszej polskiej archidiecezji i metropolii ze stolicą w Gnieźnie z pierwszym arcybiskupem Radzymem Gaudentym, bratem przyrodnim i wiernym towarzyszem Wojciecha.
Kolejny ślad kultu św. Wojciecha odnotowuje najstarsza kronika polska mówiąca, że w przeddzień uroczystości konsekracji katedry w 1097 roku św. Wojciech w postaci zbrojnego jeźdźca na siwym koniu miał uratować pewien gród od najazdu Pomorzan. Kolejny ślad odnajdujemy w XII wieku, kiedy w czasie odbudowy katedry znaleziono prawdopodobnie część relikwii św. Wojciecha. W związku z uroczystym przeniesieniem ich w katedrze gnieźnieńskiej do dziś obchodzona jest 20 października uroczystość "Translatio sancti Adalberti".
W XIII wieku kult św. Wojciecha zdecydowanie rozkwitł. Z tego i nieco wcześniejszego okresu pochodzą dokumenty noszące podpisy książąt wielkopolskich i tę samą datę - 23 kwietnia, co wskazuje na to, że uroczystości patronalne ku czci św. Wojciecha odbywały się już wówczas w jakiejś formie zorganizowanej. W XIII wieku, z polecenia arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba Świnki, we wszystkich kościołach prowincji miała też zostać spisana, a następnie odczytywana i śpiewana historia św. Wojciecha. Czyniono to w dniu śmierci męczennika 23 kwietnia i podczas uroczystości przeniesienia relikwii 20 października.
Do grobu św. Wojciecha pielgrzymowały także koronowane głowy. U relikwii męczennika modlił się często Bolesław Pobożny - według zachowanych źródeł w latach 1242-1278 dziesięciokrotnie. Również Przemysł II przed uzyskaniem korony królewskiej pielgrzymował do Gniezna siedmiokrotnie. U relikwii św. Wojciecha modlił się także Władysław Jagiełło po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem. Ostatnie kilkanaście kilometrów z Trzemeszna do Gniezna szedł pieszo. Orędownictwu św. Wojciecha polecił się także król Zygmunt Stary, który wobec zagrożenia tureckiego w 1511 roku publicznie oświadczył, że zamiast liczyć na pomoc innych narodów lub szczęście wojenne, woli liczyć na św. Wojciecha.
Wyrazem kultu św. Wojciecha były również dokonywane na przestrzeni dziejów przez arcybiskupów i kanoników gnieźnieńskich liczne drogocenne fundacje. Znaczną ich część można jeszcze dziś podziwiać w katedrze gnieźnieńskiej. Kult św. Wojciecha propagowała również sztuka. Najświetniejszym przykładem są romańskie Drzwi Gnieźnieńskie, na których ukazano żywot świętego jako wzór godny naśladowania.
Skomentuj artykuł