Franciszek modli się za ofiary katastrofy we Włoszech
Papież Franciszek wyraził współczucie dla narodu włoskiego w związku z tragedią do której doszło podczas katastrofy kolejki linowej Stresa-Mottarone, w której zginęło 14 osób, zaś 5 letnie dziecko w stanie krytycznym przebywa w szpitalu - informuje KAI.
"Ojciec Święty Franciszek z wielkim smutkiem przyjął wiadomość o dramatycznym wypadku, który wydarzył się w kolejce linowej Stresa-Mottarone i pragnie przekazać rodzinom ofiar wyrazy bliskości i serdecznego współczucia. Myśląc ze wielkim wzruszeniem o tak wielu żywotach, tragicznie przerwanych, gdy byli pogrążeni w podziwie dla dzieła stworzenia, zapewnia o swojej modlitwie za tych, którzy zginęli, za tych, którzy ich opłakują i za małego Eitana, którego delikatną historię śledzi z obawą" - przekazał sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin.
Po tragedii włoski rząd zarządził szereg restrykcyjnych kontroli wszystkich kolejek linowych na terenie Włoch. Do takiej tragedii nie może już nigdy więcej dojść - komentują eksperci związani z transportem i inżynierią.
"Jego Świątobliwość w szczególny sposób uczestniczy w cierpieniu miejscowej wspólnoty i diecezji Novara i jest blisko umiłowanego narodu włoskiego, wstrząśniętego tą poważną tragedią. Błagając Pana o pocieszenie dla tych, którzy cierpią, przekazuje z serca apostolskie błogosławieństwo wszystkim cierpiącym" - napisał w imieniu papieża kard. Parolin.
Źródło: KAI/tkb
Skomentuj artykuł