Franciszek zachęca do krzewienia współczucia i pokory
Prośmy Boga o współczujące spojrzenie i pokorne serce...ponieważ właśnie na drodze współczucia i pokory, Pan daje nam swoje życie, które zwycięża śmierć - powiedział papież podczas Mszy św. w intencji zmarłego papieża Benedykta XVI, a także zmarłych w ciągu minionego roku kardynałów i biskupów.
Papież Franciszek przypomniał, że Jezus widząc wdowę opłakując śmierć swego jedynego syna użalił się nad nią” (Łk 7, 13), ogarnęło Go współczucie. Podkreślił, iż dar życia, który zwycięża śmierć, wypływa ze współczucia Pana, który jest przejęty naszym największym nieszczęściem, śmiercią.
- Jakże ważne jest, aby przekazać to współczujące spojrzenie osobom przeżywającym cierpienie z powodu śmierci ich bliskich! - powiedział Franciszek.
Papież zwrócił uwagę na to, że współczucie Jezusa jest konkretne, eliminuje dystanse i sprawia, że staje się On bliskim. Podkreślił szczególną miłość Boga wobec najbardziej samotnych i opuszczonych.
- Nie można być bliskim i drogim Bogu, odrzucając ich, cieszących się Jego ochroną i szczególnym upodobaniem, bo to oni przyjmą nas w niebie - stwierdził Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że ci ubodzy w duchu objawiają nam drogę, która prowadzi do nieba. - Bóg szuka ludzi pokornych, którzy pokładają nadzieję w Nim, a nie w sobie i swoich własnych planach - zaznaczył, zachęcając do praktykowania pokory w swoim życiu. - Chrześcijanie, zwłaszcza papież, kardynałowie, biskupi, są wezwani do bycia pokornymi robotnikami: do służenia, a nie do tego, aby im służono; do myślenia, nie tyle o własnych owocach, ile o owocach winnicy Pana. O, jakże pięknie jest wyrzec się samego siebie dla Kościoła Jezusowego! - powiedział papież.
Na zakończenie Ojciec Święty zachęcił: „prośmy Boga o współczujące spojrzenie i pokorne serce. Niestrudzenie prośmy Go o to, ponieważ właśnie na drodze współczucia i pokory, Pan daje nam swoje życie, które zwycięża śmierć. Módlmy się też za naszych drogich zmarłych braci. Ich serca były pasterskie, współczujące i pokorne, ponieważ sensem ich życia był Pan. Niech w Nim znajdą wieczny pokój. Niech radują się z Maryją, którą Pan wywyższył i wejrzał na Jej pokorę (por. Łk 1, 48)”.
PAP/dm
Skomentuj artykuł