Hongkong: 115 tys. osób uczciło ofiary masakry na placu Tiananmen
Emerytowany biskup Hongkongu kard. Joseph Zen Ze-kiun przewodniczył modlitwie w intencji męczenników z placu Tiananmen w Pekinie.
Modlitwa chrześcijan poprzedziła czuwanie ze świecami w parku Wiktorii, z udziałem 115 tys. osób. Oglądano filmy upamiętniające ofiary, złożono ku ich czci kwiaty, śpiewano pieśni, a także wysłuchano świadectw nagranych na wideo, jakie przedstawiły dwie kobiety: Li Wenzu, żona adwokata Wang Quanzhang, obrońcy praw człowieka, oraz Di Mengqi, jedna z matek, które straciły syna w masakrze na placu Tiananmen.
- Jako matka mam nadzieję, że państwo uczyni krok naprzód, by wyjaśnić swe stanowisko w sprawie masakry... Inaczej nie będę mogła zamknąć oczu nawet w grobie - powiedziała Di Mangqi, odnosząc się do faktu zaprzeczania przez władze chińskie, jakoby 4 czerwca 1989 r. w ogóle doszło do masakry.
Hongkong jest jedynym miejscem w Chinach, gdzie można swobodnie obchodzić tę rocznicę. Mieszkający obecnie w USA jeden z przywódców studenckiego protestu Wang Dan podziękował uczestnikom czuwania w Hongkongu, które odbywa się od 29 lat, z czego mieszkańcy "powinni być dumni".
Skomentuj artykuł