Indonezja: muzułmanie mówią "nie" mikołajkowym czapkom
Muzułmańscy ekstremiści w Indonezji (FPI) zapowiadają "czystki" w centrach handlowych. Będą sprawdzać, czy pracownicy nie są zmuszani przez właścicieli do noszenia "czapek mikołajowych" albo innych ubrań związanych z komercyjnymi zwyczajami bożonarodzeniowymi.
Zmobilizowała ich do tego wydana tam przez krajową islamską radę religijną fatwa, według której zmuszanie do zakładania świątecznych strojów pogwałca prawa człowieka.
Indonezja jest krajem o największej na świecie liczbie muzułmanów. Chrześcijanie stanowią tam zaledwie 10 proc., ale Boże Narodzenie jest świętowane w sposób bardzo widoczny. W roku 2000 przy atakach na kościoły w Wigilię zginęło blisko 20 osób. Policja planuje rozmieszczenie po całym kraju 90 tys. funkcjonariuszy mających bronić porządku w ostatnich dniach roku. Na początku grudnia aresztowano trzynastu podejrzanych o powiązania z tzw. Państwem Islamskim. Komendant główny policji nawołuje do "respektowania nabożeństw innych religii", co zresztą gwarantuje indonezyjska konstytucja.
Skomentuj artykuł