"Islam musi się zdecydowanie odciąć od terroryzmu"
(fot. youtube.com)
KAI / kw
Bliski Wschód musi stać się kolebką pokojowego współistnienia różnych religii. Wskazał na to libański kardynał Bechara Boutros Rai, przypominając jednocześnie, że islam jest konieczny dla świata arabskiego pod warunkiem jednak, że zdecydowanie odetnie się od muzułmańskich terrorystów, siejących śmierć i przemoc w imię tej religii.
Zwierzchnik katolików-maronitów przypomniał w tym kontekście o "nowym ludobójstwie" dokonywanym w Syrii i Iraku przez islamskich fundamentalistów.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że pokojowa przyszłość Bliskiego Wschodu zależy od wspólnego przezwyciężenia podziałów religijnych, etnicznych i kulturowych oraz od wzajemnego docenienia bogactwa, jakie obydwie religie wnoszą od wieków w bliskowschodnią ziemię.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł