Jak przeżyć żałobę? - warsztaty w Licheniu
O tym, jak radzić sobie po stracie najbliższej osoby, co zrobić, aby rozpamiętywanie straty bliskiego człowieka nie stało się udręką zaciemniającą obraz rzeczywistości, starają się rozmawiać uczestnicy warsztatów zatytułowanych "Jak przeżyć żałobę", które od 31 maja do 2 czerwca zorganizowano w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu Starym.
Licheńskie warsztaty wspólnie prowadzą ks. Piotr Lach, dyrektor i kapelan Hospicjum im. bł. Stanisława Papczyńskiego w Licheniu oraz Monika Potera, psycholog pracująca w Licheńskim Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym.
"Na rekolekcje przyjeżdżają osoby, które przeżywają stratę bliskiej osoby. Czasami jest to śmierć dziecka, czasami śmierć rodziców, współmałżonka. Wspólnie próbujemy zrozumieć, co się z nimi dzieje" - wyjaśniła psycholog Monika Potera.
Żałoba jest częścią naszego życia, z którą prędzej czy później należy się pogodzić i do życia codziennego. Czas żałoby to taki czas naturalny, czas, kiedy przeżywamy silne emocje, silny ból, kiedy ktoś, kogo bardzo kochaliśmy, odchodzi. Na warsztatach uczymy się odczytywać to, co się z nami dzieje - dodała Potera.
Jej zdaniem, żałoba to swego rodzaju proces. Osoby pogrążone w żałobie przechodzą kilka różnych etapów począwszy od szoku, gniewu, złości, poprzez ból, smutek, depresję, na stopniowej akceptacji nowej sytuacji kończąc.
Od strony psychologicznej uczestnicy warsztatów starają się zrozumieć siebie, dowiadują się, jak poradzić sobie z trudnymi emocjami, które są w nich po stracie bliskiej i ukochanej osoby. Od strony duchowej następuje pogłębiona modlitwa i zaduma nad zmarłymi, rozpoczynają się także próby naprawienia trudnych relacji z innymi, próby przebaczenia zamierzchłych krzywd, ale także wyrażenie wdzięczności osobom zmarłym za wszelkie dobro, którego byli inicjatorami, a za które nie udało się podziękować w trakcie ich ziemskiego życia.
W warsztatach bierze udział 11 osób z całej Polski. Organizatorem warsztatów jest Sanktuarium Maryjne w Licheniu Starym.
Skomentuj artykuł