Jak to jest ze zgłaszaniem przypadków pedofilii?
Księża nie mają obowiązku prawnego zgłaszać przypadków pedofilii do prokuratury gdyż Kościół nie jest instytucją państwową - mówił na antenie Radia Zet prokurator generalny Andrzej Seremet.
Wyjaśnił, że choć taki obowiązek prawny mają dyrektorzy szkół, to w przypadku księży odpowiedni przepis kodeksu postępowania karnego mówi jedynie o obowiązku, który ma charakter społeczny, czyli taki, za który nie grozi żadna kara, jeżeli się go nie spełni. - Zresztą obowiązek prawny także nie nosi konsekwencji jednoznacznych. Jeżeli kierownik danej jednostki państwowej, nie zgłosi takiego przypadku do prokuratury, może mieć postępowanie z art. 231, że nie dopełnił obowiązków - mówił prokurator generalny.
Zdaniem Seremeta, warto zastanowić nad takim ujęciem przepisów, które przewidywałyby obowiązek prokuratora zawiadamiania przełożonych księdza, w sytuacji przedstawienia mu zarzutów, tak by przełożeni księdza mieli taką wiedzę i żeby mogli podjąć określone działania. Z taką propozycją wystąpił przed kilkoma dniami do ministra sprawiedliwości.
Prokurator generalny poinformował również, że spodziewa się w ciągu tygodnia otrzymać materiały ze śledztwa na Dominikanie, zostaną one natychmiast przetłumaczone i wówczas prokuratura podejmie czynności w tej sprawie. Podkreślił, że najistotniejsze znaczenie ma materiał z przesłuchania chłopców, którzy mieli być przedmiotem wykorzystania seksualnego. Jeśli dowody będą przekonujące wówczas prokuratura postawi zarzut ks. Wojciechowi Gilowi. Obecnie, według prawa polskiego jest on osobą wolną, nikt nie wydał postanowienia o jego zatrzymaniu, postanowienia aresztowego, nikt mu nie przedstawił żadnych zarzutów w Polsce - dodał Seremet.
Poinformował również, że Prokuratura Generalna zwróciła się już do nuncjusza apostolskiego w Polsce, by ustalić czy były nuncjusz apostolski na Dominikanie abp. Józef Wesołowski jest nadal chroniony immunitetem dyplomatycznym.
Równocześnie zwróciła się przez polską ambasadę do Stolicy Apostolskiej o przedstawienie informacji, które pozwoliłby określić status prawny abp. Wesołowskiego. Jeżeli okaże się, że arcybiskup nie ma immunitetu Seremet nie wyklucza, że prokuratorzy z Polski pojadą do Watykanu, a żeby przesłuchać arcybiskupa.
Skomentuj artykuł