Jaka kara dla abp. w procesie karnym

(fot. PAP/EPA/ORLANDO BARRIA)
KAI / kn

W sprawach karnych abp Józefowi Wesołowskiemu grozi w procesie karnym od 8-20 lat więzienia - tak wynika z opublikowanego 11 lipca ub. roku motu proprio papieża Franciszka nt. jurysdykcji watykańskich organów sądowniczych.

Karanie takich przestępstw przewiduje artykuł 11 opublikowanych tego dnia zmian i uzupełnień w dotychczasowym kodeksie karnym Państwa Watykańskiego. Postanowiono w nim, że każdy, kto utrzymuje osobę w stanie ciągłej uległości, zmuszając ją do świadczenia pracy lub relacji seksualnych, do żebrania czy też świadczeń polegających na wykorzystywaniu, podlega karze pozbawienia wolności od ośmiu do dwudziestu lat.

Wspomniane motu proprio papieża Franciszka przewiduje, że Trybunał Państwa Watykańskiego jest kompetentny w przypadku przestępstw, których dopuścili się m.in. nuncjusze.

DEON.PL POLECA

Jak wiadomo postępowanie karne wobec abp Wesołowskiego rozpocznie się z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia Trybunału Kongregacji Nauki Wiary.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jaka kara dla abp. w procesie karnym
Komentarze (5)
TP
twój przyjaciel
14 lipca 2014, 21:59
staje w obronie biskupa proszę o rozwagę cała sytuacja jest ukartowana przecież te nagrania czy zdjęcia to są nieprawdziwe
O
oiuy
28 czerwca 2014, 14:28
A ja sie zastanawiam jakim sposobem taki człowiek doszedł w hierarchii do godności arcybiskupa. W moim przekonaniu ten przypadek nieodwracalnie zdewastował zaufanie do kleru.
T
temida
28 czerwca 2014, 09:08
kara może być tylko jedna: gożywotnie więzienie  w specjalnej celi na Dominikanie. I tyle w temacie.
W
wierzący
27 czerwca 2014, 22:33
no i mamy pierwszego barana ofiarnego. Watykan jednak przestanie na kilku przypadkach. Gdyby papież chciał oczyścic kosciól z tego syfu,musiałby ujawnić ostatnie kilkadziesiąt lat. Co roku wg oficjalnych danych Watykanu (Vatica - etruska bogini śmierci) zgłaszanych jest około 400 takich spraw. Średnio ksiądz pederasta gwałci co najmniej 5 chłopców. Trudno sobie wyobrazić skalę tego procederu. Jednak już jedno przyznanie się do gwałtu potwierdziło tylko dziesiątki tysięcy innych podobnych. Czekam, aż kosciół katolicki zupełnie oczyści się z każdego takiego przypadku. Czy jest to mozliwe?
+
+
28 czerwca 2014, 09:09
jak widzisz, sądząc po ilości minusów pod twoim wpisem, obrońcy pedofilów istnieją.