Kard. Dolan potępia plany gubernatora NJ
Z jednoznacznym potępieniem ze strony arcybiskupa Nowego Jorku, kard. Timothy’ego Dolana spotkały się plany nowojorskiej legislatury, by jeszcze bardziej rozszerzyć dostęp do aborcji. Zdaniem purpurata, krok ten sprawi, że w metropolii, już teraz uważanej za niechlubną amerykańską "stolicę aborcji", jeszcze łatwej będzie można zabić nienarodzone dziecko.
W liście do gubernatora stanu Nowy Jork, Andrew Cuomo, przewodniczący episkopatu USA podkreśla, że projekt nowej ustawy o zdrowiu reprodukcyjnym, która jest w rzeczywistości propozycją nowego, bardziej proaborcyjnego prawa, jest nie tylko niepotrzebny, ale i szkodliwy.
Kardynał przypomniał, że wskaźnik aborcji w Nowym Jorku jest dwukrotnie wyższy niż średnia krajowa. Około 40 proc. ciąż w tym regionie kończy się zabiciem dziecka, a w niektórych dzielnicach aglomeracji nowojorskiej przekracza nawet 60 proc. Purpurat określił wskaźnik aborcji w Nowym Jorku jako "haniebny".
"Był czas, kiedy zwolennicy aborcji twierdzili, że chcą, by aborcja była 'bezpieczna, legalna i rzadko wykonywana'" - napisał w liście kard. Dolan, nawiązując do jednego ze sztandarowych haseł programowych Partii Demokratycznej. Podkreślił także gotowość swoją i innych biskupów do rozmów w sprawie wspólnego przeciwdziałania zatrważającemu zjawisku aborcji.
Nawiązując do mowy inauguracyjnej Cuomo, który rozpoczął trzeci rok sprawowania urzędu gubernatora, hierarcha wyraził uznanie w stosunku do zapowiedzianej walki z prawem do posiadania broni, podniesienia minimalnej płacy oraz usprawnienia opieki zdrowotnej.
Skomentuj artykuł