Kard. Dziwisz wezwał księży do rewizji swych postaw
(fot. YouTube)
KAI / mc
W sobotę w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbyło się spotkanie dla księży związane z obchodami Jubileuszu Miłosierdzia. "Rok Święty Miłosierdzia stanowi dla nas, duszpasterzy, uprzywilejowaną okazję, byśmy szczerze dokonali przeglądu naszych utrwalonych postaw, naszych słów i czynów, przyjmując za kryterium i punkt odniesienia miłosierną miłość Serca Jezusa" - powiedział kard. Stanisław Dziwisz.
Na wstępie metropolita krakowski podkreślił, że pomimo wewnętrznego rozdarcia człowieka między dobrem i złem, oraz pokus z niego wynikających, Bóg zawsze odsłania swoje miłosierne oblicze wobec ludzi. "W tym wszystkim najważniejsza jest postawa samego Boga, pochylającego się nad naszą nieprawością. On nigdy nie pogodził się z tym, co stało się u zarania dziejów człowieka, który swoim nieposłuszeństwem zniszczył pierwotny zamiar Stwórcy. Dlatego nasze dzieje na ziemi stały się jednocześnie dziejami zbawienia" - powiedział.
Odwołując się do przypowieści o synu marnotrawnym kard. Dziwisz przypomniał słowa papieża Franciszka o tym, że Bóg raduje się w momencie udzielania przebaczenia. "Miłosierdzie Boga jest Jego odpowiedzialnością za nas. On czuje się odpowiedzialnym, to znaczy: pragnie naszego dobra i chce nas widzieć szczęśliwymi, napełnionymi radością i pokojem. Na tejże właśnie długości fali powinna zostać dostrojona i zorientowana miłość miłosierna chrześcijan" - zacytował fragment bulli Misericordiae vultus.
Hierarcha wskazał, że Rok Miłosierdzia jest uprzywilejowaną okazją, aby wyrazić Bogu wdzięczność za dar powołania, mimo własnych słabości. "Fakt, że On liczy na nas i ufa nam, nie zważając na nasze winy, wyciska z naszych oczu łzy skruchy i dodaje nam odwagi do dalszej służby" - zwrócił się do duchownych.
Zachęcił kapłanów do szczerego przeglądu swoich utrwalonych postaw i czynów, przy przyjęciu za kryterium i punkt odniesienia miłosiernej miłości Serca Jezusa. "Czy budujemy wspólnoty, za które jesteśmy odpowiedzialni? Czy jesteśmy miłosiernymi, wyrozumiałymi, mądrymi szafarzami sakramentu pojednania, skoro sami dostępujemy przebaczenia? Czy w kancelarii parafialnej dajemy świadectwo osobistej kultury, wolności ducha, duszpasterskiej wrażliwości? Oto tylko niektóre pytania, których zakres można znacznie poszerzyć" - uwrażliwiał.
Purpurat wyraził także wdzięczność duszpasterzom za ich osobisty wkład w życie Kościoła krakowskiego. "Chcemy być blisko ludzi oraz ich spraw. Chcemy prowadzić dialog ze współczesna kulturą. Chcemy być obecni w różnych środowiskach, w szkołach, uczelniach, zakładach pracy, szpitalach, a także w świecie mediów, które są współczesnymi areopagami, i dzięki którym możemy głosić Ewangelię, docierając do ludzi żyjących poza Kościołem lub na jego obrzeżach" - powiedział.
Kardynał podziękował duchownym za ich udział w organizacji lipcowych Światowych Dni Młodzieży. "Wierzę, że to wydarzenie pogłębi wiarę nas samych i tych wszystkich młodych ludzi, którzy do nas przyjadą. Wielkie dzieła wymagają wiele trudu, ale też rodzą wielkie owoce. Oby jednym z tych owoców były nowe, dobre i liczne powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego" - mówił.
Hierarcha powierzył zebranych Matce Chrystusa - Matce Miłosierdzia. "Prośmy też o wstawiennictwo św. Faustynę, św. Jana Pawła II, wszystkich naszych krakowskich świętych i błogosławionych, prawdziwych przyjaciół Boga i ludzi. Bądźmy jeszcze bardziej miłosierni, tak jak nasz Bóg, Ojciec Miłosierdzia" - zakończył kard. Dziwisz.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł