Kard. Grech: pandemia i wojny nie są karą za nasze grzechy

fot. PAP/Rafał Guz
PAP / pk

Katastrofy, takie jak pandemia, wojny, nie są karą Boga za nasze grzechy, ale czasem nawrócenia się do Boga, bycia świadkami Ewangelii w dzisiejszej historii ludzkości - powiedział w niedzielę kard. Mario Grech w czasie mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.

Przebywający w stolicy sekretarz generalny Synodu Biskupów w niedzielę spotkał się w Świątyni Opatrzności Bożej ze świeckimi zaangażowanymi w pracę synodu w archidiecezji warszawskiej.

W czasie mszy św., której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, watykański hierarcha powiedział, że papież Franciszek jest bardzo wdzięczny Polakom za ich świadectwo pomocy uchodźcom.

- Życie ludzkości przeżywa dziś dramatyczną sytuację pandemii i szaloną groźbę wojny w sercu Europy. (…) Jest to sytuacja wojny na Ukrainie, w której wasz kraj jest na czele w przyjęciu i wsparciu uchodźców - powiedział kard. Grech.

DEON.PL POLECA

Kard. Grech: Jezus nie zatrzymuje się na złych wiadomościach

Nawiązując do niedzielnej Ewangelii, zwrócił uwagę, że "Jezus nie zatrzymuje się na złych wiadomościach, ale zachęca swoich rozmówców, aby umieli rozpoznawać teraźniejszość i nawrócić się". - Jezus nie wydaje osądów moralnych wobec osób, które przynoszą te wiadomości, ale kategorycznie zaprzecza jakoby katastrofy, które miały miejsca w historii, były karą od Boga za nasze grzechy - powiedział.

Kard. Grech przestrzegł przed zrzucaniem odpowiedzialności za zło na Boga. - Fakty, które naznaczają naszą historię, czyli np. pandemie, wojny są czasem nawrócenia się do Boga, przeżywania naszego przylgnięcia do Niego, bycia świadkami Ewangelii w dzisiejszej historii ludzkości - wskazał.

Potrzebne jest "nawrócenie synodalne"

Podkreślił, że potrzebne jest "nawrócenie synodalne". Wyjaśnił, że nawrócenia wymaga zarówno poszczególny człowiek, jak i Kościół - jako ludzka instytucja. - Życie chrześcijańskie jest ciągłą drogą nawracania się do Boga i Jego Słowa. Nawrócenie synodalne to odnowa życia kościelnego zdolna do wyrażenia prawdziwego oblicza Ewangelii, orędzia Jezusa - mówił sekretarz generalny Synodu Biskupów.

Zaznaczył, że potrzeba odkryć prawdziwe oblicze Boga, Jego styl, którym jest bliskość, współczucie, czułość. "Jeśli nie będziemy Kościołem bliskości z tą postawą współczucia i czułości, wówczas nie będziemy Kościołem Pana" - ostrzegł kardynał.

Powiedział, że "Bóg Jezusa Chrystusa jest Bogiem, który stawia na ludzkość, stawia na nas i daje nam czas na nawrócenie". - Nasz Bóg jest cierpliwy. Nawet działa tak, żebyśmy mogli przynosić owoce - tłumaczył kard. Grech.

Zaznaczył, że tylko Kościół synodalny może stać się proroczym znakiem pokoju, jedności i harmonii dla całej ludzkości. "Tylko Kościół zdolny do komunii i braterstwa, do uczestnictwa i pomocniczości w wierności temu, co głosi - będzie mógł stanąć obok ubogich i najmniejszych dając im swój głos" - powiedział kardynał.

- Odwiedzając niektóre ośrodki dla uchodźców w waszych parafiach właśnie zauważyłem to wszystko - dodał kard. Grech. Ocenił, że wraca do Rzymu "z walizką pełną doświadczenia żywego Kościoła".

W sobotę 19 marca kard. Mario Grech z Watykanu spotkał się z uchodźcami z Ukrainy w Łomiankach oraz w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym na Bielanach, gdzie obecnie znalazło schronienie 88 kobiet i dzieci. Wcześniej wziął udział w spotkaniu formacyjnym dla kapłanów archidiecezji warszawskiej.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Grech: pandemia i wojny nie są karą za nasze grzechy
Komentarze (3)
AS
~Antoni Szwed
22 marca 2022, 10:24
Nigdzie nie napisałem, że sprawiedliwość Boga wyklucza Boskie miłosierdzie. W moje usta wkładasz nie moje słowa. To jest manipulacja. Tak nie wolno. Szanowny cenzorze - to jest odpowiedź ad vocem - proszę nie kasować.
AS
~Antoni Szwed
20 marca 2022, 20:45
"Katastrofy, takie jak pandemia, wojny, nie są karą Boga za nasze grzechy, ale czasem nawrócenia się do Boga, bycia świadkami Ewangelii w dzisiejszej historii ludzkości - powiedział [...] kard. Mario Grech." A czymże jest wojna jak nie jednym wielkim grzechem? Na wojnie popełnia się najstraszniejsze grzechy, które są dorodnym owocem grzesznych ludzi, zwłaszcza dowódców, którzy organizują cały ten proceder. Wojna jest nagromadzeniem zła, okrucieństwa, mordów, kłamstwa itd., które inicjują agresorzy. Bóg przez pewien czas pozwala ludziom złym szaleć, ale tylko do pewnego czasu. Bo On jest nie tylko miłosierny, ale także sprawiedliwy i dlatego ostatecznie zło nigdy nie wygrywa, choć wyrządza szkody. Bóg karze ludzkość za popełniane grzechy przez to że dopuszcza te straszne rzeczy na ludzi. Nie chcecie Mnie słuchać, moich Przykazań to przekonajcie się jak straszne są wasze grzechy i zło, które tworzycie. Tak wygląda świat bez Boga. Czemu ten kardynał o tym nie mówi?!!
RS
~Radek Staroń
21 marca 2022, 11:11
Sprawiedliwość Pana Boga nie jest przeciwna jego Miłosierdziu. Popełniasz gruby błąd. Sprawiedliwość przejawia się w miłosierdziu. Odpowiedzią na grzech człowieka jest Jezus - a nie "karząca ręka Bożej sprawiedliwości", jak by niektórzy chcieli. Projektujesz ludzką wizję "sprawiedliwości" na Pana Boga, jakoby On zamierzał "słusznie ukarać" ludzi - poczytaj KKK, co jest tam napisane o sprawiedliwości i innych przymiotach Boskich. Sprawiedliwość oznacza oddać komuś to czego potrzebuje, a nie to na co sobie zasłużył.