Kolejny etap procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy zamknięty

Kolejny etap procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy zamknięty
(fot. Domena publiczna)
KAI / pk

We wtorek Komisja Historyczna przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przyjęła przygotowane positio dotyczące beatyfikacji ks. Jana Machy i skierowała dokumentację do dalszych prac. W ten sposób zakończono kolejny etap procesu Sługi Bożego.

W gmachu watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych we wtorek popołudniu odbyło się drugie posiedzenie poświęcone przyjęciu positio o ks. Janie Masze. - Cieszy nas to, że członkowie Komisji Historycznej uznali przedstawioną dokumentację za wystarczającą do kolejnego etapu procesu beatyfikacyjnego - tłumaczy ks. dr Damian Bednarski, postulator procesu.

Przygotowane pod koniec 2017 r. positio zostało przekazane przez ks. abp. Wiktora Skworca prefektowi Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W Watykanie przez kilka ostatnich miesięcy debatowała nad nim Komisja Historyczna. Podczas drugiego posiedzenia nad sprawą ks. Jana Machy przyjęła ona dokument i przekazała go do dalszych prac. - Po Komisji Historycznej dokumenty otrzyma Komisja Teologów, a gdy oni się wypowiedzą, to sprawa trafi do kardynałów i biskupów zasiadających w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Jeżeli i oni pozytywnie wypowiedzą się na temat postaci ks. Jana Machy, to sprawa trafi do papieża, który będzie mógł ogłosić ks. Jana błogosławionym - przedstawia przebieg procesu beatyfikacyjnego ks. Bednarski.

Ks. Jan Macha urodził się w 1914 r. w Chorzowie. W 1941 został aresztowany przez Gestapo. Zarzucono mu wspieranie polskich rodzin i oskarżono o zdradę stanu. W 1942 został stracony w katowickim więzieniu. Proces beatyfikacyjny ks. Machy rozpoczął się w 2013 r. Dwa lata później przeszedł na szczebel rzymski. Obecnie pozytywnie o positio wypowiedziała się Komisja Historyczna.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kolejny etap procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy zamknięty
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.