Ojczyzna i patriotyzm

Ojczyzna i patriotyzm

W perspektywie święta Konstytucji 3 Maja sięgnąłem do niektórych tekstów Jana Pawła II o ojczyźnie i patriotyzmie.

Podczas pierwszej swej pielgrzymki do Polski mówił: "Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy". Wezwanie jakże aktualne w roku 2012! Tym bardziej, że dziś rozumienie owego dziedzictwa dzieli Polaków. "Żeby Polska była Polską" - nie tylko nie znaczy dla różnych ludzi tego samego, ale dla niektórych z nie znaczy zgoła nic, albo po prostu irytuje.

Jan Paweł II uczył nas i otwarcia i patriotyzmu (umiłowania dużej i małej Ojczyzny) - on Europejczyk, "światowiec", a zarazem Polak z krwi i kości. Pisał: "W czasie podróży przekonałem się, że z moim doświadczeniem historii ojczyzny, z moim narastającym doświadczeniem wartości narodu nie byłem wcale obcy ludziom, których spotkałem. Wręcz przeciwnie, doświadczenie mojej ojczyzny bardzo mi ułatwiało spotykanie się z ludźmi i narodami na wszystkich kontynentach". To ważne słowa, szczególnie w kontekście opinii, że polskość miałaby przeszkadzać w pełnym otwarciu na świat. Tymczasem jednoczenie się z innymi tylko wtedy nie będzie zakompleksionym poddawaniem się silniejszym i bezmyślnym płynięciem z głównym nurtem, kiedy sami będziemy wiedzieli, kim jesteśmy z naszą 1000-letnią historią i kim chcemy być.

"Ojczyzna to dziedzictwo po ojcach: stan posiadania ziemi i terytorium, ale jeszcze bardziej wartości i treści duchowych" - napisał Papież Polak. I zauważył, że paradoksalnie duch najbardziej rozwijał się wtedy, kiedy nie mieliśmy terytorium. Wyrazicielami tego ducha byli tacy "mocarze" jak: Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Sienkiewicz, Norwid, Chopin, Moniuszko, Matejko. Nasuwa się w tym kontekście pytanie, co dziś tzw. elity artystyczne nam proponują.

Patriotyzm można - stwierdza Jan Paweł II - wyprowadzić z IV przykazania: Czcij ojca i matkę. Wszak dziedzictwo duchowe, którym jest ojczyzna, dociera do nas przez ojca i matkę. Poprzez rodziców zostajemy zakorzenieni w konkretnej historii, tradycji, języku, w ojczystym krajobrazie.

Papież podkreśla, że Ewangelia nadaje nowe znaczenie pojęciu Ojczyzny - Ojcowizna, którą zyskaliśmy dzięki Chrystusowi, oznacza wieczną ojczyznę (niebieską), do której zmierzamy: "Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca". Dzięki temu otwarciu ojczyzny doczesnej na wieczność, patriotyzm nie staje się szowinizmem, który nie liczy się z prawami innych. Co więcej, perspektywa wiecznej ojczyzny rodzi gotowość służenia ojczyźnie doczesnej. Skoro mam przed sobą wieczność, to nie muszę rozpychać się łokciami i deptać innych w pogoni za własnym sukcesem, ale mogę służyć innym, Ojczyźnie.

Umiłowanie ojczyzny przygotowuje nas do życia w Ojczyźnie niebieskiej. Tak jak to mamy genialnie przedstawione w "Opowieściach z Narni", kiedy lew Aslan tłumaczy bohaterom historii: "Naprawdę wydarzył się wypadek kolejowy. Wasz ojciec, wasza matka i wy wszyscy jesteście, jak to zwykliście nazywać w Krainie Cieni, umarli", a wówczas Jednorożec woła: "Nareszcie wróciłem do domu! To jest moja prawdziwa ojczyzna! Do niej należę. To jest kraj, za którym tęskniłem przez całe życie, chociaż nie wiedziałem o tym aż do dziś. To dlatego kochaliśmy starą Narnię, że czasami przypomina tę. Dalej wzwyż, dalej w głąb". A zatem być może jest tak, że dla nas, Polaków, miłość do Polski jest przedsmakiem umiłowania tego, co Bóg dla nas przygotował po tamtej stronie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ojczyzna i patriotyzm
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.