Teologia wyzwolenia

Teologia wyzwolenia
Wojciech Żmudziński SJ

W ostatnich dniach, za sprawą zapowiedzianego spotkania papieża Franciszka z jednym z głównych twórców teologii wyzwolenia, odżyły nadzieje na wydobycie z cienia wybitnej myśli teologicznej naszych czasów.

Wielu też mieszkańców Ameryki Łacińskiej ma pragnienie, by wyniesieni zostali na ołtarze księża, którzy oddali życie, bo nie chcieli opuścić Chrystusa w Jego ubóstwie i agonii.

Kościół nigdy nie odrzucał teologii wyzwolenia. Negatywny stosunek do niej lansowany był w Polsce i w innych krajach posowieckich. A przecież mieliśmy dobry przykład teologii wyzwolenia na naszym rodzimym gruncie. Wspierany przez wielu księży ruch solidarnościowy, w swojej katolickiej interpretacji, mieścił się właśnie w nurcie tej teologii.

Negatywny stosunek do teologii wyzwolenia wynikał z błędnej jej interpretacji jakoby teologia zaproponowana przez ojca Gustavo Gutierreza bazowała na marksistowskiej analizie, a nie na Ewangelii. Jej krytykę podsycały przypadki karykaturalnych form solidarności z ubogimi. Byli bowiem księża walczący z bronią w ręku i tacy, którzy przyjmowali stanowiska ministerialne w rządzie. To są błędy, na jakie wskazała wydana przez Stolicę Apostolską "Instrukcja o niektórych aspektach teologii wyzwolenia" (1984).

DEON.PL POLECA

Stolica Apostolska nazwała i odrzuciła te błędy. Nigdy jednak nie odrzuciła zdobyczy teologii wyzwolenia, z których największym zdaje się być refleksja nad Kościołem ubogim i zaangażowanym u boku najbardziej potrzebujących, dyskryminowanych, prześladowanych.

Teologia wyzwolenia jest bardzo mocno zakorzeniona w Słowie Bożym i w Tradycji Kościoła. Począwszy od pierwszych gmin chrześcijańskich, gdzie wszystko było wspólne, poprzez życie i działalność św. Franciszka z Asyżu, po redukcje paragwajskie.

Kościół nie może zrezygnować z teologii wyzwolenia, ani tym bardziej odciąć się od niej. Takie jest stanowisko obecnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary arcybiskupa Gerharda Ludwiga Müllera. Ponadto Kościół w krajach Ameryki Łacińskiej ma wielu heroicznych męczenników z arcybiskupem Oscarem Romero na czele. Świadectwo ich życia wciąż wzbudza nadzieję wśród wiernych Kościołowi biedaków i utwierdza ich w przekonaniu, że warto przypominać wielkim tego świata, że Jezus z Nazaretu nie urodził się w pałacu biskupim lecz w ubogiej grocie.

Jestem przekonany, podobnie jak zwolennicy teologii wyzwolenia, że jedyną drogą wyzwolenia człowieka zdesperowanego i zostawionego samemu sobie, lękającego się o przyszłość swoich najbliższych, jest Jezus Chrystus. Ale dopóty dopóki nie użyczymy Mu naszych dłoni, nie otworzymy naszych ramion, pozostanie to jedynie pustym sloganem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Teologia wyzwolenia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.