Usłyszeć świat - usłyszeć Boga
/p>
Filmik ten ma już kilkanaście milionów wyświetleń, a jego mały bohater podbił serca wielu. Lachlan urodził się głuchy. Kiedy miał siedem miesięcy, założono mu po raz pierwszy odpowiednio dobrany aparat słuchowy i po raz pierwszy doświadczył świata dźwięku. Miało to miejsce w jednym z ośrodków organizacji Taralye, zajmującej się pracą z dziećmi głuchymi i z niedoborem słuchu.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam opowiadający o tym filmik, który nakręcił ojciec chłopca w chwili założenia małemu aparatu, moje skojarzenia pobiegły w inną stronę. Dziecko nigdy nie słyszało, więc nie wiedziało, że czegoś mu brakuje. Jednak kiedy pierwszy raz słyszy ludzki głos, zamiast przestraszyć się i zacząć płakać, zastyga w zachwycie a potem radośnie się uśmiecha. Jakby chciało powiedzieć: "Tak, tego właśnie potrzebowałem, dzięki temu świat jest pełniejszy".
W Biblii przywrócenie głuchym słuchu jest znakiem nawrócenia. Jezus dokonuje takich cudów, przywraca także słuch głuchemu od urodzenia, co jest zapowiedzią nawrócenia pogan. I ten filmik pięknie pokazuje dlaczego Pan wybrał taki znak. Można żyć bez Boga i nie słyszeć Jego głosu, podobnie jak niesłyszące dziecko. Można nawet nie odczuwać z tego powodu żadnego braku. Jednak w chwili, kiedy Go spotykamy, doświadczamy tego, co Lachlan - ogrania nas poczucie dopełnienia. Nawet jeśli na początku możemy się buntować przeciw temu, że ktoś dotyka naszych uszu, a my nie rozumiemy po co i nie czujemy się z tym komfortowo. Jednak nasze oburzenie znika wobec zachwytu wywołanego tym, co odkrywamy dzięki tej operacji.
Dla mnie osobiście to też obraz tego, czym było dla mnie doświadczenie wylania Ducha Świętego. Zapewne też miałam podobny - pełen zaskoczenia i radości - wyraz twarzy. Doświadczyłam tego, o czym czytałam w Pismach i w co dotychczas wierzyłam, bo nauczono mnie w to wierzyć. Pan przyszedł, dotknął mnie i nie już nie było takie samo.
Zupełnie jak dla Lachlana.
Skomentuj artykuł