"Wróciłem do Kościoła Katolickiego dzięki JP II"

"Wróciłem do Kościoła Katolickiego dzięki JP II"
William Oddie wita Arcybiskupa Bernarda Longley (fot. James Bradley / flickr.com)
KAI / wm

To pontyfikat Jana Pawła II w dużej mierze przyczynił się do mojej konwersji – zwierza się William Oddie, publicysta brytyjskiego tygodnika „Catholic Herald”. Ten były pastor anglikański, który na początku lat 90. ubiegłego wieku przeszedł na katolicyzm, podkreśla, że stał się katolikiem nie dlatego, że był pod tak wielkim wrażeniem katolickich biskupów Anglii, lecz wpływ na tę decyzja miała postawa Jana Pawła II. Dlatego, jak przyznaje, tym bardziej cieszy się z zapowiedzianej na 1 maja beatyfikacji Karola Wojtyły.

Zdaniem publicysty, Jan Paweł zrobił więcej nie którykolwiek inny z papieży XX wieku w obronie i potwierdzaniu „bez wątpienia niezmiennego i obiektywnego charakteru nauczania Kościoła katolickiego. „Zrobił nawet więcej niż papież Pius X w swej wspaniałej encyklice 'Pascendi Dominici Gregis', gdyż w czasie pontyfikatu Jana Pawła wpływy modernistyczne stały się o wiele bardziej potężne niż w pierwszych latach tamtego wieku” – zauważa Oddie.

Były redaktor naczelny „Catholic Herald” zwraca uwagę, że po okresie kompletnego chaosu doktrynalnego papież Jan Paweł II stanowczo przypomniał, że Magisterium Kościoła to dar od Boga, a nie wymysł teologów. „Zerwał raz na zawsze z tzw. alternatywnym magisterium Künga, Schillebeeckxa i im podobnych. W konsekwencji umożliwił setkom tysięcy niekatolików, takim jak ja, zmęczonych niejasnościami zsekularyzowanych wersji chrześcijaństwa, przystąpić do pełnej komunii z Ojcem Świętym” – podkreśla Oddie.

„Dlatego przyjąłem wiadomość o jego beatyfikacji z wielką radością: bo dzięki temu wielkiemu papieżowi mogłem wrócić do domu” – dodaje dziennikarz.

Oddie przyznaje, że choć Jan Paweł II był wielkim papieżem, nie oznacza to, że nie popełniał błędów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wróciłem do Kościoła Katolickiego dzięki JP II"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.