Korea: Kościół apeluje o zachowanie pokoju
„Za wszelką cenę należy uniknąć wojny” - stwierdził w wypowiedzi dla misyjnej agencji Fides przewodniczący episkopatu Korei Południowej, bp Peter Kang U-il. Odnosząc się do ostrzału południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong ordynariusz Cheju zaapelował do katolików na całym świecie o modlitwę za swych rodaków i ojczyznę. W wyniku ataku życie straciły cztery osoby, w tym dwóch wojskowych.
„Przeżywamy chwile wielkiej dezorientacji i lęku” – stwierdził przewodniczący koreańskiego episkopatu. Zaapelował do rządów w Seulu i w Pjongjangu o podjęcie negocjacji. Hierarcha jest też przekonany o pilnej potrzebie interwencji społeczności międzynarodowej, która nie może zamykać oczu na istniejące na półwyspie koreańskim napięcia. Zauważa, że rząd w Seulu nie zna jeszcze motywów ataku, choć nie wyklucza on, że zadecydowała o nim swoista taktyka polityczna władz komunistycznych czy też chęć odciągnięcia uwagi mieszkańców północnej części półwyspu od dramatycznych problemów wewnętrznych. Na północy panuje bowiem głód i bieda. Hierarcha prosi Kościół powszechny o wsparcie modlitewne. „Pokój jest nie tylko wynikiem ludzkich wysiłków czy działań dyplomatycznych, ale także Bożej pomocy. Prosimy Ojca Świętego o modlitwę w naszej intencji oraz o pomyślny rozwój narodu koreańskiego” – powiedział agencji „Fides” przewodniczący tamtejszego episkopatu.
Skomentuj artykuł