Stosunek do związków par jednopłciowych od lat mocno dzieli Kościół Anglii. Istotnym czynnikiem jest też to, że ewentualne zezwolenie na udzielanie ślubów kościelnych takim parom spowodowałoby rozłam we Wspólnocie Anglikańskiej i bardziej konserwatywne Kościoły, zwłaszcza z krajów afrykańskich, przestałyby uznawać prymat arcybiskupa Canterbury.
W lutym podczas synodu Kościoła Anglii wypracowano kompromisową propozycję, zgadzając się tylko na błogosławieństwa takich par, bez zmiany doktryny w kwestii definicji małżeństwa. Propozycja budziła sprzeciw zarówno konserwatystów, którzy uważają, że idzie zbyt daleko, jak i liberałów, twierdzących, że jest niewystarczająca, ale ostatecznie wszystkie trzy izby synodu - biskupów, duchownych i świeckich - poparły w głosowaniach wniosek.
Zgodnie z przyjętą decyzją, pary tej samej płci po wzięciu ślubu cywilnego lub zawarciu zarejestrowanego związku partnerskiego mogły udać się do kościołów anglikańskich na nabożeństwa, obejmujące modlitwy poświęcenia, podziękowania i błogosławieństwa. W miniony wtorek izba biskupów synodu zatwierdziła tę decyzję oraz tekst błogosławieństwa i wskazała, że błogosławieństwa mogą być udzielane począwszy od tej niedzieli.
PAP / mł
Skomentuj artykuł