Kościół greckokatolicki obchodzi dziś Wigilię
Kościół greckokatolicki, podobnie jak inne Kościoły wschodnie posługujące się kalendarzem juliańskim, obchodzi dzisiaj Wigilię Bożego Narodzenia. Różnica w datach wynika z tego, że kalendarz juliański jest "opóźniony" o 13 dni względem powszechnego kalendarza gregoriańskiego.
W tym dniu obowiązuje ścisły post, a wieczorem rodziny zasiądą do uroczystych kolacji. Na stołach będą m.in.: ryby, pierogi czy barszcz, ale przede wszystkim nie może zabraknąć kutii, która sporządzana jest z produktów rolnych: pszenicy, miodu, maku, orzechów i bakalii. Symbolizuje ona rodzące się życie i wieczne szczęście.
- Tradycyjna wieczerza wigilijna właściwie niczym się nie różni od wieczerzy u katolików obrządku łacińskiego, oprócz tego, że zamiast opłatka używamy prosfory. Po niej wierni udają się na liturgię Wielkiej Powieczerii. W niektórych parafiach w dniu dzisiejszym od razu po liturgii Powieczerii księża odprawiają Mszę św., która nie jest jednak Pasterką, ponieważ tą Pasterką w znaczeniu łacińskim jest właśnie Powieczerie, w którym mówi się o narodzeniu naszego Zbawiciela - mówi abp Eugeniusz Popowicz, metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego.
Ze względów duszpasterskich zazwyczaj wieczorem odprawiana jest tylko Powieczeria, a Msze św. sprawowane są w dzień Bożego Narodzenia.
Na ogół w cerkwiach nie ustawia się szopek. Zamiast nich w centralnej części świątyni ustawiona jest ikona przedstawiająca scenę narodzenia Chrystusa i krzyż.
Świętowanie trwa trzy dni. W drugim obchodzona jest uroczystość Świętej Bogurodzicy i świętego Józefa, nazywana uroczystością Świętej Rodziny, a w trzecim św. Stefana (Szczepana) pierwszego męczennika i diakona.
Skomentuj artykuł