Kościół jest potrzebny każdemu człowiekowi
"Chrystusowy Kościół jest potrzebny każdemu człowiekowi. Bo nie ma Chrystusa bez Kościoła i nie ma Kościoła bez Chrystusa. Pamiętajmy o tym, zwłaszcza gdy próbuje się nam przedstawiać jednostronny i zdeformowany obraz Kościoła, zniechęcający do niego, ukazujący tylko jego słabości" - mówił kard. Stanisław Dziwisz 31 marca w Wielkanoc podczas uroczystej Mszy św. w katedrze na Wawelu.
Hierarcha apelował do wiernych, by strzegli chrześcijańskiej tożsamości i na jej zrębach budowali przyszłość. "To nasz przywilej i nasz obowiązek" - powiedział.
Kard. Dziwisz mówił w homilii, że Kościół od dwóch tysięcy lat głosi dobrą i wielką nowinę i jest wspólnotą pamięci. "Powraca stale do wielkich wydarzeń zbawczych - do życia, męki, śmierci i zmartwychwstania swojego Pana, bo w tych wydarzeniach odnajdujemy pełną prawdę o Bogu i człowieku, o każdym z nas, o naszym losie i przeznaczeniu. To jest podstawowa misja Kościoła w każdym czasie, w każdym pokoleniu, w każdym miejscu na ziemi" - powiedział hierarcha. Jego zdaniem Kościołowi została przekazana Ewangelia, by ją głosił wszystkim narodom, aż do skończenia świata. Kościołowi także została przekazana Eucharystia, która uobecnia zbawcze wydarzenia i dzięki której zmartwychwstały Jezus wkracza w życie człowieka.
"Uczmy się takiego spojrzenia na Kościół, na jego prawdziwą naturę i niezbywalną rolę. Taki Kościół, Chrystusowy Kościół, jest potrzebny każdemu człowiekowi. Bo nie ma Chrystusa bez Kościoła, i nie ma Kościoła bez Chrystusa" - podkreślił kardynał. "Pamiętajmy o tym, zwłaszcza gdy próbuje się nam przedstawiać jednostronny i zdeformowany obraz Kościoła, zniechęcający do niego, ukazujący tylko jego słabości. Kościół jest nam potrzebny, ale i my jesteśmy potrzebni Kościołowi, by składać wobec świata wiarygodne świadectwo o Chrystusie i Jego Ewangelii" - zwrócił uwagę metropolita krakowski.
Według niego nasze korzenie są w Bogu i nasza przyszłość jest w Bogu. Kardynał zaznaczył, że dlatego życie na ziemi jest tylko fragmentem o wiele większej całości, a śmierć jest jedynie trudnym, ale pełnym nadziei progiem w przejściu do nowego życia. "Jesteśmy na ziemi pielgrzymami i ostateczny sens wszystkim naszym ludzkim doświadczeniom nadaje perspektywa tego nowego życia "w górze" - wyjaśniał kardynał.
Hierarcha dziękował Bogu za to, że Dobra Nowina o zmartwychwstaniu Jezusa dotarła również na polskie ziemie. "Dziękujemy za wiarę pokoleń, które żyły na tej ziemi i po których odziedziczyliśmy wiarę i przynależność do Chrystusowego Kościoła. Mury tej katedry są świadkiem wielowiekowej historii wkraczania Zmartwychwstałego w życie naszego narodu, który budował swoją tożsamość i kulturę na Ewangelii" - powiedział. "Powinniśmy strzec naszej chrześcijańskiej tożsamości i na jej zrębach budować przyszłość. To nasz przywilej i nasz obowiązek" - zaapelował.
Kard. Dziwisz tradycyjnie złożył zgromadzonym świąteczne życzenia. Metropolita krakowski skierował życzenia do papieża Franciszka, który, w tym miesiącu został znaleziony przez kardynałów, jak sam powiedział "na końcu świata" i wybrany przez Chrystusa, by przewodzić ludowi Bożemu jako pasterz. "Dziękujemy Ojcu Świętemu za jego świadectwo wiary, za jego słowa i gesty, które budzą w nas entuzjazm i zachęcają wszystkich do życia bardziej ewangelicznego, ubogiego, pokornego i prostego" - mówił kardynał. "Przekazujemy życzenia Benedyktowi XVI, wyrażając mu wdzięczność za jego owocną posługę na Stolicy Piotrowej oraz za to, że teraz wspiera Kościół swoją modlitwą. Dziękujemy mu za niezwykłą życzliwość dla polskiego Kościoła i narodu, także za dar beatyfikacji Jana Pawła II" - podkreślił hierarcha.
Z kolei Kościołowi w Polsce kard. Dziwisz życzył, by nadal pełnił swoją służebną misję wobec wszystkich żyjących na naszej ziemi. "Ogarniamy dziś modlitwą naszych biskupów i kapłanów, osoby konsekrowane i wszystkich wiernych, ale także tych, którzy stoją z dala, a nawet są nam niechętni bądź uprzedzeni. Jak zachęca nas Paweł Apostoł, "wyrzućmy stare kwasy złości i przewrotności", bo przecież jesteśmy dziećmi jednego Boga" - powiedział metropolita krakowski. "Nie ulegajmy więc sterylnym programom i ideologiom podważającym naszą fundamentalną jedność" - dodał.
Natomiast sprawującym władzę życzył, by służyli sprawie człowieka i mieli zawsze na względzie dobro wspólne jako podstawowe kryterium polityki. A prawodawcom aby ustanawiali prawa zgodne z prawem Bożym, dla dobra człowieka i narodu.
"Kościołowi Krakowskiemu życzymy, by ofiarnie pełnił swoją misję w duchu nowej ewangelizacji, by stawał się coraz bardziej Kościołem miłosierdzia, by ono - miłosierdzie - formowało jego oblicze i zbliżało go do ludzi biednych duchowo i materialnie" - życzył hierarcha.
Skomentuj artykuł