Ks. Andrzej Szostek: rozpoczął się proces, który się już nie zatrzyma
"Mam wrażenie, że to jest kolejny, nie pierwszy przykład w którym Kościół jest leczony przez tych, którzy są traktowani przez niektórych ludzi Kościoła jako wrogowie" - powiedział duchowny w programie "Fakty po Faktach".
Profesor, filozof i etyk, ks. Andrzej Szostek był gościem w programie "Fakty po Faktach". Rozmowa dotyczyła filmu Tomasza Sekielskiego, który porusza kwestię pedofilii wśród polskich duchownych.
"Jestem wdzięczny redaktorowi Sekielskiemu. (…) Bardzo serdecznie się z nim zgadzam w wielu kwestiach, które poruszył. I w sprawie tej niezależnej komisji" - powiedział ks. Szostek.
Jednocześnie wyraził obawy, że niezależna komisja o której wspomniał dziennikarz, może być narażona na polityczne naciski: "Bardzo się boję, gdyby to miało zostać w tej prokuraturze, która podlega ministrowi sprawiedliwości. Bo to jest także podleganie politycznym manipulacjom".
Zdaniem marianina tak samo jak od polityków, komisja powinna być niezależna od Polskiego Episkopatu: "Na pewno tego składu, tych sędziów nie powinni wybierać biskupi. Nikt z Episkopatu Polskiego. Broń Boże. Jeśli miałaby to być komisja kościelna, to tylko z Watykanu".
"Trzeba przyznać, że przykład Chile jest zachęcający. Papież jak wiadomo, nie przyjął wszystkich, którzy w Chile podali się do dymisji. Być może podobnie należy postąpić w przypadku Episkopatu Polski. Jestem przekonany, że nawet jeśli tego nie zrobią, to tak rozpędziła się ta kula, że do procesów dojdzie i że żaden z odpowiedzialnych, sprawców oraz ich przełożonych, nie ujdzie sprawiedliwości" - powiedział duchowny odpowiadając na pytanie o papieską interwencję W Chile, gdzie do dymisji podał się cały episkopat.
Abp Ryś dał księżom 7 dni na podpisanie dokumentu związanego z ochroną małoletnich >>
Skomentował również zachowanie polskich hierarchów bezpośrednio po emisji dokumentu Sekielskiego: "reakcję arcybiskupa Głódzia odsuwam na bok, podpisuję się pod tym, co powiedział Pan Sekielski: nie skorzystał z okoliczności, żeby mógł milczeć. Jeśli chodzi o reakcję biskupów to mam dwie rzeczy. Po pierwsze ksiądz prymas powiedział, co mógł w tym momencie powiedzieć. Gdyby nic nie mówił byłoby jeszcze gorzej. Ale uwaga, on dał obietnicę, obiecał, że się tym zajmie. Nie wolno takich rzeczy zostawić w powietrzu. Ja bym go gorąco prosił, żeby oddał wszystko, co może w archidiecezji gnieźnieńskiej swoim współpracownikom, a tym zajął się całym swoim czasem, całą swoją energią. Nie wolno już tego odkładać, nie wolno powtarzać takich rzeczy licząc, że za parę tygodni ludzie o tym zapomną. Nie wolno, ten wał już ruszył".
"Druga rzecz, którą chcę powiedzieć jest taka. Mam wrażenie, że to jest kolejny, nie pierwszy przykład w którym Kościół jest leczony przez tych, którzy są traktowani przez niektórych ludzi Kościoła jako wrogowie. (…) Rozpoczął się proces, który się już nie zatrzyma" - powiedział ks. Szostek.
* * *
Ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:
Skomentuj artykuł