Ks. Isakowicz-Zaleski: nie będzie dobrych relacji polsko-ukraińskich, póki ta sprawa nie zostanie rozwiązana

Ks. Isakowicz-Zaleski: nie będzie dobrych relacji polsko-ukraińskich, póki ta sprawa nie zostanie rozwiązana
fot. Super Express / YouTube
PAP / pk

"Kości pomordowanych Polaków do dzisiaj są rozsypane w nieznanych miejscach - lasach, jarach, dołach śmierci, do dzisiaj nie ma nawet zwykłych krzyży na grobach niezliczonych polskich ofiar" - mówił ks. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podczas XXVII Światowego Zjazdu i Pielgrzymki Kresowian na Jasną Górę w Częstochowie.

"Chociaż Polska i Ukraina nie mają do siebie żadnych pretensji terytorialnych, co więcej - Polska od 30 lat wspiera Ukrainę, to mimo licznych apeli do dzisiaj nie pochowano ofiar ludobójstwa. Co roku słyszymy obietnice, ale determinacja działaczy kresowych napotyka straszliwy mur, betonowy mur, którego nie da się przełamać" - powiedział ks. Isakowicz-Zaleski podczas niedzielnej mszy świętej w intencji wypędzonych, poległych i pomordowanych na Wschodzie odprawionej w kaplicy Matki Bożej.

DEON.PL POLECA

"Kości pomordowanych Polaków do dzisiaj są rozsypane w nieznanych miejscach - lasach, jarach, dołach śmierci, do dzisiaj nie ma nawet zwykłych krzyży na grobach niezliczonych polskich ofiar. Krzyż Chrystusa jest znakiem odkupienia i zwycięstwa, ale i znakiem pamięci o tych osobach. Wkrótce odbędą się uroczystości z okazji 30-lecia niepodległej Ukrainy, jak mają wyglądać, jeśli kości Polaków są nadal niepochowane?" - pytał retorycznie w homilii duchowny.

"Od ołtarza zwracam się w imieniu kresowian do prezydenta Andrzej Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego: spełnijcie obietnice, które składaliście nam w czasie wyborów! Bądźcie Polakami, którzy mimo poprawności politycznej będą dbać o każdą ofiarę" - zaapelował ks. Isakowicz-Zaleski.

Dodał, że tegoroczna beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego to także zobowiązanie dla polskich władz kościelnych - Episkopatu Polski, aby włączył się w to upamiętnienie i starał się znaleźć porozumienie z kościołami na Ukrainie. "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary. Musimy ciągle to przypominać i mówić rządzącym: nigdy nie będzie dobrych relacji polsko-ukraińskich, póki ta sprawa nie zostanie rozwiązana" - podsumował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Zjazd i pielgrzymka kresowian na Jasną Górę odbywają się zawsze w pierwszą niedzielę lipca i są wpisane w kalendarz ogólnopolskich obchodów Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej, przypadającego 11 lipca - w rocznicę "Krwawej Niedzieli", 11 lipca 1943 r., podczas której doszło do największej fali mordów na Polakach.

Podczas rzezi wołyńskiej wymordowano ok. 100 tysięcy Polaków oraz kilkanaście tysięcy Ukraińców, przy czym część ofiar po stronie ukraińskiej poniosła śmierć z rąk nacjonalistów ukraińskich za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do oprawców. "Tworzenie szerokiego frontu na rzecz zachowania narodowej pamięci o Kresach to sprawa wagi państwowej" - powiedziała Danuta Skalska, rzeczniczka Światowego Kongresu Kresowian. "Chciałabym, żeby młodzi ludzie poznali historię Polski, aby byli nosicielami tej prawdy w następnych pokoleniach. Młodzież ma bardzo słabe pojęcie o tym, co działo się na Kresach" - podkreśliła Skalska.

Podczas zjazdu ogłoszono konkurs pt. "Wołyń - pamięć pokoleń", kierowany do uczniów, którzy ukończyli 15 lat z województwa śląskiego i dolnośląskiego. Ich zadaniem jest przygotowanie pracy w jednej z dwóch kategorii: literackiej - na jeden z trzech tematów: "Refleksje młodego Polaka na temat filmu «Wołyń» w reż. Wojciecha Smarzowskiego", "Porównanie postaw Polaków Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata z postawami Ukraińców ratujących swoich sąsiadów Polaków przed śmiercią z rąk nacjonalistów ukraińskich", "Martyrologia duchowieństwa polskiego na Kresach Wschodnich na przykładzie Ojca Ludwika Wrodarczyka" lub praca na temat: "Zbrodnia wołyńska we wspomnieniach znanych mi osób".

 

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Raniero Cantalamessa OFMCap

Droga wiary jest zapisana w Credo

Dla chrześcijan Credo to znacznie więcej niż recytowanie dogmatu. To publiczne wyznanie, że prawdy wiary stały się treścią ich życia. Czy jesteśmy świadomi, co tak naprawdę deklarujemy, ilekroć powtarzamy...

Skomentuj artykuł

Ks. Isakowicz-Zaleski: nie będzie dobrych relacji polsko-ukraińskich, póki ta sprawa nie zostanie rozwiązana
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.