Ks. Michał wręczył habit własnej siostrze. Rodzeństwo niemal w tym samym czasie odpowiedziało na Boże powołanie
Michał i Ania Satkowscy to rodzeństwo z Warszawy, które niemal jednocześnie rozpoczęło drogę powołania - on jako kapłan archidiecezji warszawskiej, ona jako siostra zakonna w Zgromadzeniu Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. Podczas uroczystości obłóczyn to właśnie ks. Michał wręczył swojej siostrze zakonny habit.
- Michał i Ania Satkowscy, rodzeństwo z Warszawy, niemal równocześnie rozpoczęli drogę powołania - on jako kapłan, ona jako siostra zakonna w Zgromadzeniu Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej.
- Podczas uroczystości obłóczyn w Poznaniu to właśnie ks. Michał przewodniczył Mszy świętej i wręczył zakonny habit swojej siostrze, co nadało wydarzeniu wyjątkowy, rodzinny wymiar.
- Ks. Michał przyznał w rozmowie z portalem misyjne.pl, że było to dla niego bardzo poruszające - przypomniało mu jego własne obłóczyny i moment głębokiej duchowej przemiany.
- Ania i druga nowicjuszka, Kinga, przygotowywały się do obłóczyn poprzez postulat, ucząc się życia wspólnotowego, poznając duchowość zgromadzenia oraz jego misyjny charyzmat skierowany do Polonii.
Michał i Ania Satkowscy to rodzeństwo z Warszawy, które niemal równocześnie odpowiedziało na Boże powołanie. Michał kilka tygodni temu został wyświęcony na kapłana archidiecezji warszawskiej, a jego siostra Ania właśnie rozpoczęła życie zakonne w Zgromadzeniu Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. Podczas wzruszającej uroczystości obłóczyn w Poznaniu to właśnie jej brat, ks. Michał Satkowski, wręczył jej zakonny habit i przewodniczył Mszy świętej - informuje portal Stacja7.
Chwila pełna emocji
Jak czytamy na stronie, w rozmowie z portalem misyjne.pl ks. Michał przyznał, że był to dla niego moment pełen emocji - przypomniał mu własne obłóczyny i poruszenie, które wówczas przeżywał. Jak zaznaczył, to chwila, gdy "rodzi się ktoś nowy", a szaty zakonne są zewnętrznym znakiem wewnętrznej przemiany i wejścia w nowe życie. Obłóczyny to nie tylko symboliczne "przyobleczenie się w nowego człowieka" (Ef 4,24), ale również początek nowicjatu - etapu formacji zakonnej i głębszego zjednoczenia z Chrystusem.
Jak podaje portal Stacja7, który z kolei powołuje się na stronę Zgromadzenia Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej, Ani i Kinga - dwie nowicjuszki - do dnia obłóczyn uczyły się życia we wspólnocie, poznawały charyzmat Zgromadzenia Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej i pogłębiały swoją formację duchową.
"Droga siostro"
Podczas samej uroczystości kapłan zwraca się do postulantki słowami "droga siostro", co w przypadku rodzeństwa Michała i Ani nabrało wyjątkowego, rodzinnego znaczenia. Zgromadzenie, do którego wstąpiły kobiety, powstało z inicjatywy Sługi Bożego ojca Ignacego Posadzego, by odpowiadać na potrzeby duchowe i kulturowe polskich emigrantów, niosąc im wiarę i umacniając ich tożsamość narodową - informuje portal Stacja7.
Źródło: Stacja7 / misyjne.pl / pk


Skomentuj artykuł