Ks. prof. Cisło: do Bejrutu zostanie wysłany kolejny transport humanitarny - 8 ton mleka i 2 tony leków
Do Bejrutu w najbliższych dniach zostanie wysłany kolejny transport humanitarny - 2 tony leków i 8 ton mleka w proszku dla libańskich rodzin poszkodowanych w ubiegłorocznej eksplozji - poinformował dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. prof. Waldemar Cisło.
Do tej pory PKWP przygotowało sześć transportów z pomocą humanitarną; kolejny wylot w najbliższych dniach. W przewóz towarów włącza się wojsko i Ministerstwo Obrony Narodowej - powiedział dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. prof. Cisło.
Wyjaśnił, że piloci, by utrzymać zdolność bojową muszą regularnie latać. - Mogą to robić latając w kółko nad krajem albo dwie załogi mogą polecieć w dłuższy lot z pomocą humanitarną - powiedział duchowny.
W ubiegłym roku w Bejrucie miała miejsce potężna eksplozja. Wybuch kosztował życie ponad 200 osób. Kilkaset tysięcy mieszkańców zostało pozbawionych dachu nad głową. Tragedia, obok samego Bejrutu, dotknęła też jego okolice. W porcie magazynowano żywność i leki. Ponad 100 tys. Libańczyków zostało bez dachu nad głową, w tym większość to chrześcijanie zamieszkujący ten obszar.
Jak zaznacza ks. prof. Cisło, Liban potrzebuje obecnie żywności i obecnie.
- Brakuje środków znieczulających, a po wybuchu w Bejrucie operacje były przeprowadzane na parkingu przy wykorzystaniu latarek i telefonów komórkowych. Kiedy zabrakło prądu, nie mogły działać respiratory, a to kosztowało życie kolejnych osób - powiedział dyrektor polskiej sekcji PKWP.
- W związku z tym, że brakuje na miejscu prądu i lodówek, Polfa Tarchomin przekazała 2 tony leków, które nie zepsują się. Wszystko zostało skonsultowane z lekarzami w Libanie, którzy najlepiej wiedzą, jakich środków najbardziej im brakuje - powiedział ks. prof. Cisło.
Zaznaczył, że 8 ton mleka zostanie podzielone na kilogramowe paczki, które zostaną rozprowadzone poprzez miejscowe parafie.
W ubiegłym roku PKWP korzystając z rezerwy budżetowej, w okresie przedświątecznym przekazało do Libanu paczki żywnościowe dla rodzin. - Było to 5 tys. paczek. Jedna starcza na 3 tygodnie dla pięcioosobowej rodziny - wyjaśnił dyrektor polskiej sekcji PKWP.
Osoby i instytucje, które mogłyby wesprzeć zbiórkę proszone są o wpłaty na konto Fundacji im. Ojca Werenfrieda: lub na konto PKO BP Oddział 6 w Warszawie 65 1020 1068 0000 1502 0147 7132 z dopiskiem "Na Liban".
Od środy pomoc dla Libanu można przekazać także poprzez SMS o treści "Ratuję" na nr 72405.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje: ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).
PAP/dm
Skomentuj artykuł