Ks. Studnicki o zasługach kard. Dziwisza
Przekształcenie Papieskiej Akademii Teologicznej w Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, budowa Centrum "Nie lękajcie się!" oraz organizacja Światowych Dni Młodzieży - to zdaniem ks. Piotra Studnickiego największe zasługi ponad 11-letniej posługi kard. Stanisława Dziwisza jako metropolity krakowskiego.
Rzecznik archidiecezji krakowskiej przewiduje, że emerytura hierarchy będzie bardzo aktywna, zwłaszcza jako świadka życia i nauczania św. Jana Pawła II.
Rzecznik Archidiecezji krakowskiej zaznacza, że podsumowanie ponad jedenastoletniej posługi kard. Stanisława Dziwisza jako metropolity krakowskiego jest bardzo trudne. Ale wskazuje na trzy rzeczywistości w Kościele krakowskim, które są w dużej mierze zasługą kard. Dziwisza.
Pierwszą z nich jest przekształcenie Papieskiej Akademii Teologicznej w Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, co dokonało się nie tylko "za czasów" kard. Dziwisza, ale także dzięki jego staraniom. - Sam pamiętam przyjazdy Kardynała do Watykanu z rektorami i dziekanami Uniwersytetu; jego rozmowy i zabiegi w Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej - mówi ks. Piotr Studnicki, który w tym czasie studiował w Rzymie.
Jak podkreśla kapłan, proces przekształcenia uczelni w uniwersytet papieski jest skomplikowany i wymaga spełnienia określonych warunków, ale kard. Dziwiszowi "bardzo na tym zależało i to jest owoc jego posługi". - To nie jest drobnostka, ale przeskok jakościowy, który otwiera na szerszą współpracę z innymi papieskimi uniwersytetami w Rzymie i na świecie - komentuje ks. Studnicki.
Papieskie Centrum "Nie lękajcie się!" na krakowskich Białych Morzach z konsekrowanym niedawno Sanktuarium św. Jana Pawła II rzecznik archidiecezji krakowskiej podaje jako "materialny symbol" całej pracy kard. Dziwisza nad utrwalaniem żywej pamięci o Janie Pawle II, a nawet czegoś więcej - "troski Kardynała o to, abyśmy nauczanie Jana Pawła II poznawali i asymilowali w naszym życiu".
- Wystarczy słuchać kazań i homilii kard. Dziwisza, niemalże w każdym jest nawiązanie do Jana Pawła II. To wynika z jego przekonania, że Jan Paweł II nie należy do przeszłości, a jego nauczanie jest wciąż aktualne - komentuje ks. Studnicki.
Wśród zasług kard. Dziwisza nie tylko dla archidiecezji krakowskiej, ale i dla całego Kościoła w Polsce nie można było nie wspomnieć o Światowych Dniach Młodzieży. - Myślę, że jeszcze sobie nie zdajemy sprawy z doniosłości tego wydarzenie. Mam nadzieję, że dzięki inicjatywom, które archidiecezja podejmuje próbując kontynuować ŚDM - rekolekcje w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia czy spotkania na Tauron Arenie - przerodzą się one w projekt ewangelizacyjny i duszpasterski - mówi ks. Studnicki.
Rzecznik archidiecezji krakowskiej zaznacza, że to, że ŚDM odbyły się w Krakowie jest ogromną zasługą kard. Stanisława Dziwisza, chociaż hierarcha postrzega je przede wszystkim jako cud wymodlony u św. Jana Pawła II.
Ks. Studnicki zwraca uwagę, że gdy w czasie organizacji ŚDM pojawiały się trudne momenty dotyczące np. bezpieczeństwa czy przygotowania miejsca spotkania w Brzegach, to kard. Dziwisz był przekonany, że strona kościelna musi robić swoje, będąc otwartym na współpracę z miastem i państwem.
- Był taki moment, w którym archidiecezja wydawała się być bardzo osamotniona w przygotowaniach do ŚDM. Kardynał powtarzał wtedy: trzeba robić swoje. Jego odwaga, determinacja, powiedziałbym wręcz upór, zdecydowały, że ze strony Kościoła nie było momentu zachwiania nawet wtedy, gdy piętrzyły się problemy - wspomina ks. Studnicki.
Kard. Dziwisz zapowiedział, że po przejściu na emeryturę pozostanie w Krakowie. - Myślę, że jego emerytura będzie bardzo aktywna. Nie przestaje być świadkiem wielkiego papieża Jana Pawła II i jego świętości - podkreśla ks. Studnicki.
Dodaje, że hierarcha - ze względu na posługę papieskiego sekretarza - ma ogromną znajomość Kościoła powszechnego. - Jestem pewny, że w dalszym ciągu będzie dla wielu punktem odniesienia. Zapewne będzie utrzymywał kontakty z wieloma biskupami oraz osobami świeckimi, które rozpoczęły się lata temu podczas jego pracy w Krakowie i Rzymie. Podejrzewam, że odwiedzi jeszcze niejeden kraj. W tym sensie będzie posługiwał nadal jako pasterz - przewiduje rzecznik archidiecezji krakowskiej.
Czy przewidywana aktywność metropolity seniora nie będzie stanowiła pewnej trudności dla obejmującego ten urząd abp. Marka Jędraszewskiego? - Jak pokazuje doświadczenie krakowskie, a ostatnio także rzymskie, biskup emeryt nie tylko nie musi być zagrożeniem następcy, ale wręcz może być jego wsparciem. Aktywność kard. Dziwisza nie będzie w niczym naruszała zadań i kompetencji zarezerwowanych dla nowego metropolity - mówi ks. Studnicki.
Zaznacza, że choć wiek zwalnia z urzędu, to jednak nie dyspensuje kapłanów ani biskupów z podejmowania posługi duszpasterskiej.
Ks. Piotr Studnicki święcenia kapłańskie przyjął w 2006 r. Należy do pierwszego rocznika wyświęconego przez kard. Stanisława Dziwisza po objęciu metropolii krakowskiej. - Nie raz zwracam się do niego "Ojcze Kardynale". Czynię to z przekonaniem, że biskup udzielając sakramentu święceń rodzi do kapłaństwa i staje się dla księży ojcem - zaznacza rzecznik archidiecezji krakowskiej.
Skomentuj artykuł