Ks. Wierzbicki: czy któryś z biskupów w Wielki Czwartek umyje nogi ofiarom pedofilii?
"Cieszyłbym się, gdyby znalazła się taka diecezja w Polsce" - mówi.
"Kościół potrzebuje przebaczenia ofiar pedofilii. A często nie chce ich nawet zauważyć" - podkreśla ks. Alfred Wierzbicki w specjalnym wydaniu "Newsweek Polska" poświęconym fake newsom.
Z księdzem rozmawiał redaktor naczelny Więź.pl, Jakub Halcewicz-Pleskaczewski.
Ks. Wierzbicki zaznacza, że Kościół wiele razy się pomylił, mówi: "Jako chrześcijanie doszliśmy do tego, gdy uświadomiliśmy sobie historyczność Kościoła - to, że Kościół przejmuje różne zwyczaje i sposoby sprawowania władzy charakterystyczne dla współczesnego mu świata. Przestroga z Ewangelii mówi, że w Kościele powinno być inaczej niż w ludzkim świecie. Ale najczęściej nie bywało inaczej".
Przyznaje, że "Kościół jako całość stracił wiarygodność" w wyniku przestępstw seksualnych. Zaznacza, że musi ją odzyskać, aby mógł "w pełni głosić chrześcijańską etykę seksualną".
Zapytany o to, jak tę wiarygodność odbudować, odpowiada: "nie mam na to recepty. Najpierw trzeba wyraźnie nazwać zło, wyciągnąć konsekswencje prawne i wyjść naprzeciw oczekiwaniom osób skrzywdzonych, które potrzebują większego zaangażowania ze strony Kościoła. A ten często nie chce ich nawet zauważać". Zaznacza, że cieszy się, że niektórzy biskupi odprawili nabożeństwa ekspiacyjne. Dodaje, że "tego typu ekspiacja nie może się odbywać bez udziału skrzywdzonych".
Na koniec mówi: "Cieszyłbym się, gdyby znalazła się taka diecezja w Polsce, w której w Wielki Czwartek biskup zamiast księżom umyłby nogi ofiarom pedofilii. Kościół potrzebuje ich przebaczenia".
Skomentuj artykuł