Księży coraz mniej, świeccy szafarze coraz bardziej potrzebni. Abp Guzdek ustanowił 34 nowych szafarzy
Nadzwyczajnym szafarzem może zostać mężczyzna między 35 a 65 rokiem życia, cieszący się uznaniem duchowieństwa i wiernych i wyróżniający się „dobrym życiem chrześcijańskim, wiarą i obyczajami". 34 nowych szafarzy ustanowił dla archidiecezji białostockiej abp Józef Guzdek.
- Cieszę się, że w naszej archidiecezji mamy szafarzy gotowych służyć. Szafarzy, którzy są gotowi, aby nieść Chrystusa tym, którym stan zdrowia nie pozwala przybyć do świątyni. W waszych osobach wspólnota Kościoła przyjdzie do nich - mówił arcybiskup podczas uroczystego ustanowienia nowych szafarzy w archikatedrze białostockiej. Do pełnienia posługi w archidiecezji przygotowało się 34 mężczyzn, odbywając studium przygotowawcze oraz uczestnicząc w rekolekcjach.
Jak podkreślił abp Guzdek, Chrystus, powołując do posługi Kościołowi, „nie ograniczył się do dwunastu uczniów. Dodatkowo wybrał jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości (…)”. Na mocy tego posłania „jak największa liczba uczniów Chrystusa powinna wziąć odpowiedzialność za rozwój Kościoła oraz poszerzanie horyzontów królestwa Bożego”.
Odnosząc się do obecnego trendu zmniejszającej się liczby kapłanów, metropolita wskazał na aktualność słów Chrystusa: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”.
- Wychodząc naprzeciw potrzebom duszpasterskim została podjęta decyzja, aby wybrać trzydziestu czterech mężczyzn i zlecić im, aby w parafiach wspierali księży przy udzielaniu Komunii św., a szczególnie zanosili ją chorym i samotnym, zwłaszcza w niedziele i święta – mówił abp Guzdek. Prosił nowo ustanowionych szafarzy, by z wielką wiarą i pobożnością wspierali księży w rozdawaniu Ciała Pańskiego, zwłaszcza w tych parafiach, gdzie jest taka potrzeba, zanosząc Jezusa w komunii św. przede wszystkim ludziom przykutym do łoża choroby i boleści.
Jak podkreśla ks. dr Łukasz Żuk, odpowiedzialny za przygotowanie nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w archidiecezji białostockiej, ich posługa w Kościele nie jest praktyką nową. Znana jest ona w Kościele od starożytności, kiedy to wyznaczeni świeccy roznosili Ciało Pańskie osobom, które nie mogły uczestniczyć we wspólnych zgromadzeniach. Dotyczyło to głównie chorych i więźniów.
Z czasem posługa ta została zapomniana. Dopiero Sobór Watykański II, sięgając do źródeł chrześcijaństwa, wskazał nową potrzebę powrotu powoływania uprzednio wybranych i odpowiednio przygotowanych świeckich. W Polsce została wprowadzona przez Episkopat w 1990 r.
- Cieszy nas, że archidiecezja białostocka wpisuje się w tę wiekową posługę Kościoła, dając parafiom odpowiednio przygotowanych szafarzy i wspierając księżny proboszczów w trosce o chorych i osoby niemogące uczestniczyć w świątyniach w liturgii Mszy św. - dodaje ks. Żuk.
Nadzwyczajnymi szafarzami Komunii św. mogą zostać mężczyźni w wieku od 35 do 65 lat. Kandydat musi być osobą, która wyróżnia się „dobrym życiem chrześcijańskim, wiarą i obyczajami, zdolną do wypełniania tej funkcji i ciągle pogłębiająca nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu”. Musi być też osobą, która cieszy się uznaniem duchowieństwa i wiernych. Posługa ta wymaga odpowiedniego przygotowania, dlatego też kandydaci zobowiązani są do ukończenia studium przygotowawczego z zakresu teologii i liturgii.
Źródło: archibial.pl / mł
Skomentuj artykuł