Kuria opolska zareagowała po informacji aktora "Kleru" o molestowaniu
Kuria w Opolu wszczęła własne postępowanie i zawiadomiła prokuraturę o sprawie dotyczącej pedofilii, do której miało dojść ćwierć wieku temu.
Powodem była wypowiedź aktora Arkadiusza Jakubika na konferencji prasowej w związku z filmem "Kler".
Pochodzący ze Strzelec Opolskich aktor na konferencji prasowej zadedykował swoją rolę w tym filmie koledze. Jak mówił, kolega jako ministrant w parafii św. Wawrzyńca miał być ofiarą molestowania przez duchownego, który nigdy za to nie odpowiedział.
Na sygnał zareagowała kuria diecezjalna w Opolu. Jak informuje ksiądz Sylwester Pruski, delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży w diecezji opolskiej, kuria za pośrednictwem aktora nawiązała kontakt z rodziną poszkodowanego. Po uzyskaniu od niej informacji zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.
Sprawa zostanie także zgłoszona do Kongregacji Nauki Wiary w Watykanie. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, duchowny, który pracuje już w innej parafii w woj. opolskim, zostanie odsunięty od posługi niezależnie od efektów śledztwa prokuratorskiego.
Bp Andrzej Czaja wspominał o tej sprawie w wywiadzie: "Myśmy tego głosu nie zlekceważyli. Od razu znaleźliśmy dojście do pana Jakubika mailowo i nie mamy odpowiedzi, ale jest reakcja, mama tego kiedyś skrzywdzonego chłopca odezwała się i dzisiaj [tj. 1.10.2018 - red.] miała być rozmowa z księdzem Sylwestrem Pruskim, który jest od przyjmowania tego typu spraw, więc spodziewam się, że jutro będę wiedział w tym temacie coś więcej. Ja tylko chcę pokazać, że naprawdę, jak przychodzą jakieś konkretne głosy, to tego nie lekceważymy i ja chcę powiedzieć, korzystając z anteny, że proszę w takich sytuacjach o zgłaszanie tych spraw do księdza Sylwestra Pruskiego, który jest kanonistą, pracuje w sądzie i jest wyznaczony oraz przeszkolony do tego typu spraw i oczywiście mają państwo prawo i obowiązek zgłoszenia takiej sprawy do prokuratury".
Skomentuj artykuł