"Laicyzacja może dotknąć także katechetę"
Kościół katowicki pamięta o swoich katechetach i docenia ich pracę - zapewnił abp Wiktor Skworc podczas św. sprawowanej w katowickiej katedrze na inaugurację nowego roku katechetycznego.
W spotkaniu wzięli udział katecheci świeccy całej archidiecezji katowickiej. Abp Skworc przypomniał zgromadzonym w katedrze katechetom, że wyrazem troski o własną wiarę jest codzienny kontakt z Mistrzem. Zachęcał w ten sposób do udziału w rekolekcjach zamkniętych dla katechetów. - Wasz udział w rekolekcjach to dla mnie sygnał, że czujecie z Kościołem i to sprawia, że ze spokojnym sumieniem można wam udzielić misji kanonicznej czy ją prolongować - mówił metropolita.
Abp Skworc odniósł się też do bieżącej dyskusji nt. katechezy w szkołach. - Szkoła dzieli przedmioty na te wartościowe, z których uczniowie są rozliczani na sprawdzianach kompetencyjności, egzaminach gimnazjalnych i maturze oraz resztę, która ma swoje miejsce w programie nauczania, ale uczeń nie musi się w nie angażować - zauważył.
- Spotykacie się również z rodzicami kontestującymi waszą obecność w szkole i roszczeniowymi. To samo dotyczy nauczycieli, którzy ostentacyjnie nie tolerują katechezy w procesie edukacyjnym. Te sytuacje wymagają od katechety pokory i mocnej świadomości, że katecheza w szkole jest konieczna - zaapelował metropolita.
Abp Skworc zwrócił uwagę, że proces laicyzacji może dotknąć także katechetę, który swoją pracę w szkole może potraktować jak zawód, sposób na swoje utrzymanie. - Bycie katechetą to jednak jest coś więcej niż zawód to misja, która wymaga stałego ugruntowania - przypomniał na zakończenie homilii metropolita katowicki.
Eucharystii przewodniczył ks. Marceli Cogiel, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej.
Skomentuj artykuł