Lwów: wspólna modlitwa na Cmentarzu Orląt
W uroczystość Wszystkich Świętych, 1 listopada, na Cmentarzu Orląt we Lwowie z udziałem duchowieństwa obrządku łacińskiego i grekokatolickiego została odprawiona Msza św. Przewodniczył jej metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki. Modlono się na żołnierskich mogiłach Polaków i Ukraińców.
- Dzisiaj we Lwowie, mieście zawsze wiernym Bogu i człowiekowi sprawujemy Mszę św., która jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata. Tę przebłagalną ofiarę Jezusa Chrystusa sprawujemy na Cmentarzu Orląt Lwowskich, na miejscu spoczynku żołnierzy polskich i ukraińskich, oczekujących zmartwychwstania i powtórnego przyjścia Chrystusa w chwale - powiedział przed rozpoczęciem Mszy św. abp Mokrzycki.
Metropolita lwowski powitał biskupa pomocniczego archidiecezji lwowskiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, Benedykta Aleksijczuka, który przybył z wiernymi na Eucharystię i uczestniczył w koncelebrze.
Wyraził wdzięczność za przybycie miejscowym władzom, konsulowi generalnemu RP we Lwowie Grzegorzowi Opalińskiemu, jego współpracownikom oraz młodzieży z Dolnego Śląska, która przybyła do Lwowa, aby uczcić pamięć żołnierzy odrodzonej Polski, młodych Orląt Lwowskich, które „ofiarowały Polsce wszystko, co było im najdroższe – swoje młode życie, oraz wszystkich bojowników za świętą sprawę Ojczyzny, spoczywających w tych kwaterach na całym Cmentarzu Łyczakowskim”. „Tu na Cmentarzu Orląt Lwowskich, prosimy Boga, aby to miejsce stało się dla nas idących przez świat ku wolności Dzieci Bożych, Sanktuarium Mądrości zstępującej z góry” - powiedział abp Mokrzycki.
W homilii lwowski metropolita wezwał zgromadzonych do świętości. „Może warto więc zapytać dzisiaj samego siebie: dlaczego nie jestem święty? Albo: czy chcę być święty?” – pytał kaznodzieja.
- Jeżeli żyjesz w przezornej bezczynności i jesteś milczący jak cmentarze i groby nie jesteś błogosławiony. Trzeba pracować najpierw dla Królestwa Bożego, znajdując swoją moc w szczerości, w dzielnym znoszeniu trudności, bez narzekania, bez wzywania pomsty Bożej – mówił hierarcha.
Arcybiskup wzywał wiernych by byli „czystego serca”. - To naprawdę może się udać, jeżeli tylko uwierzymy, że świętość jest naszym powołaniem – zapewnił abp Mokrzycki.
Na zakończenia Mszy św. głos zabrał bp Benedykt Aleksijczuk.
Po Mszy św. procesja modlitewna z abp Mokrzyckim na czele przeszła do Grobu Nieznanego Żołnierza, a później dalej pod pomnik Ukraińskiej Armii Galicyjskiej i ruszyła alejami Cmentarza Łyczakowskiego do czterech stacji. Jedna ze nich znajdowała się przy grobowcu lwowskich biskupów ormiańsko-katolickich. Procesja zakończyła się przed figurą Pana Jezusa przy wejściu do Cmentarza Łyczakowskiego.
Metropolita podziękował organizatorom i uczestnikom akcji na rzecz renowacji nekropolii pt. „Światełko Pamięci Cmentarza Łyczakowskiego”, która odbyła się przy wsparciu Konsulatu Generalnego RP we Lwowie oraz dobroczyńców z Polski.
W uroczystość Wszystkich Świętych polska młodzież zapaliła prawie 40 tys. zniczy na grobach lwowskiego Cmentarza Łyczakowskiego.
Skomentuj artykuł