Mędrcy przybyli z daleka, aby spotkać Mesjasza – za to wielu tych, którzy byli blisko, nie poszli do Betlejem
Na potrzebę rozpoznania Jezusa, który jest blisko nas, w Eucharystii, w drugim człowieku, ubogim, opuszczonym, uwięzionym, wskazał Franciszek w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański.
Ojciec Święty, nawiązując do przeżywanej uroczystości Objawienia Pańskiego, powiedział, że do Jezusa przybywają z daleka Mędrcy. Natomiast ci, którzy są w pobliżu, nie czynią nic, aby udać się w kierunku betlejemskiej groty. Mędrcy poświęcili swój czas, pieniądze, podjęli ryzyko i zgodzili się na niebezpieczeństwa. Pokonali wszelkie trudności, aby zobaczyć Króla Mesjasza. Wiedzieli, że dzieje się coś wyjątkowego w historii ludzkości i nie mogli pominąć tego wydarzenia. Paradoksalnie, ci którzy byli w Jerozolimie i powinni być najbardziej gotowi na przybycie Zbawiciela, pozostali w miejscu. Kapłani dokonali poprawnej interpretacji Pisma Świętego oraz udzielili Mędrcom wskazówek, gdzie znaleźć Mesjasza, jednak nie ruszyli się ze swoich „katedr”. Zadowoleni tym, co mieli, nie opuścili Jerozolimy i nie wyruszyli z Mędrcami do Betlejem.
W takim kontekście, Papież Franciszek zadał pytania, do której grupy należymy? Czy jesteśmy jak pasterze, którzy pośpiesznie udali się do betlejemskiej groty? Czy bliżej nam do Mędrców ze Wschodu, którzy z ufnością poszukiwali Syna Bożego? Czy też przypominamy tych, którzy choć fizycznie są blisko Chrystusa, to nie otwierają „drzwi serc i swojego życia, pozostają zamknięci i niewrażliwi na obecność Jezusa”?
W pozdrowieniach na zakończenie południowej modlitwy Anioł Pański Ojciec Święty wspomniał m.in. o Orszakach Trzech Króli, które odbywają się dziś w całej Polsce i za granicą. Papież podkreślił, że Orszak Trzech Króli jest świadectwem wiary, jakie Polacy składają w kościołach i na ulicach Warszawy i wielu innych miast w Polsce i poza jej granicami.
Ojciec Święty przypomniał też o obchodzonym dziś Światowym Dniu Misyjnym Dzieci i zachęcił najmłodszych do modlitwy w intencji rówieśników z różnych kontynentów i solidarności z nimi.
Franciszek złożył również życzenia chrześcijanom obrządków wschodnich, którzy jutro obchodzić będą Boże Narodzenie i zapewnił o swojej modlitwie zwłaszcza tych, którzy cierpią z powodu wojen. Zaapelował też o dalszą modlitwę w intencji pokoju na świecie.
Skomentuj artykuł