Mocne słowa bpa Zadarki o Polsce i Europie
Biskup Krzysztof Zadarko, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Imigrantów, podczas trzeciej pielgrzymki Akcji Katolickiej i Rad Parafialnych do Skrzatusza w trakcie homilii w mocnych słowach skomentował kryzys uchodźczy.
- W Syrii, Iraku, na Ukrainie w dalszym ciągu toczą się wojny, codziennie giną ludzie, chociaż telewizje tego nie pokazują. Stamtąd do nas, do bogatej, sytej, wygodnej Europy, zdążają już miliony - opisywał sytuację biskup, uwzględniając sytuację ludzi uciekających przed wojną, ale także setek tysięcy migrantów, którzy nie chcą dłużej żyć w biedzie i nędzy.
Wśród osób przybywających do Europy znajdują się także ludzie, którzy "autentycznie nie mają już nic, nie mają dokąd wrócić, bo ich domy są zrujnowane, bo na ich ziemi mieszkają ich wrogowie", a tymczasem w Polsce "przez internet przelewa się fala hejtu, czyli nienawiści. Oskarża się papieża o zdradę Kościoła, o to, że zamiast wyciągnąć rękę do chrześcijan, podaje ją muzułmanom". Jak odpowiada na to negatywne zjawisko biskup?
Czy uchodźcy zniszczą naszą cywilizację? [KOMENTARZ] >>
- Ja ufam papieżowi. On wyciąga rękę do tych, którzy absolutne są w beznadziejnej sytuacji. To są ci, którzy nie mają dokąd wrócić, którzy uciekli już z piekła - przekonywał biskup, ubolewając nad przeszkodami stawianymi na granicach, które sprawiają, że uchodźcy muszą zawrócić do piekła dawnego życia.
Biskup podkreślił, że musimy zmierzyć się z wyzwaniem "otwarcia serc w duchu solidarności". Nie można tego robić w sposób naiwny, dlatego musimy zagwarantować sobie bezpieczeństwo przed ewentualnym zagrożeniem terroryzmem, ale jednocześnie nie wolno nam odtrącać tych, którzy znajdują się w potrzebie, bo ostatecznie będziemy rozliczani ze słów Jezusa «byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie».
Wśród uchodźców są liczni chrześcijanie, którzy biorąc pod uwagę wzrastające zagrożenie prześladowania za wiarę, starają się znaleźć bezpieczne miejsce. Dodatkowo wielu muzułmanów przybywających do Europy pragnie przyjąć chrzest.
Bp Zadarko: "Dziś Chrystus ma twarz uchodźcy" >>
- Mamy w Europie niezwykłą sytuację, niezwykły moment i niezwykłe wyzwanie! Musimy w naszym sumieniu i głęboko w naszej duszy rozstrzygnąć, czym będziemy w najbliższym czasie się kierować. Jak ma wyglądać nasza miłość do najbliższych, do rodaków, do ojczyzny oraz do tych, którzy do bram naszej ojczyzny pukają jako obcy - dodawał biskup.
Skomentuj artykuł