Moskwa: pikieta przed ambasadą Francji
Francuski ruch społeczny w obronie tradycyjnych wartości rodzinnych ma poparcie rosyjskiej młodzieży prawosławnej skupionej w ruchu "Wola Boża". Wyraziła je ona wczoraj pikietą w Moskwie.
Młodzi z ruchu "Wola Boża" wyrazili solidarność z Francuzami domagającymi się zachowania tradycyjnych wartości rodzinnych, wystawiając pikietę pod ambasadą Francji w Moskwie. Uczestnicy pikiety rozdawali przechodniom ulotki informujące o szkodliwości grzechu sodomii oraz modlili się do patronki Paryża, św. Genowefy, w intencji rządu Francji, aby wsłuchał się w głosy, jak się wyrażono, "zdrowej większości społeczeństwa i nie przyjął prawa o związkach jednopłciowych oraz powstrzymał propagandę homoseksualizmu".
Lider ruchu "Wola Boża" poinformował, że podobnie jak we Francji członkowie ruchu noszący koszulki z wyobrażeniem mamy, taty i dzieci, czyli rodziny, byli atakowani przez zwolenników tzw. rodzin jednopłciowych, którzy uważali, że noszenie takich koszulek "rani uczucia homoseksualistów".
Po zakończeniu pikiety jej uczestnicy procesjonalnie przemaszerowali od ambasady Francji do cerkwi ikony Matki Bożej Kazańskiej.
Skomentuj artykuł