Na Haiti porwano duchownych katolickich. Porywacze żądają ogromnego okupu

Na Haiti porwano duchownych katolickich. Porywacze żądają ogromnego okupu
Fot. depositphotos.com
PAP/kb

Siedmioro osób duchownych katolickich, w tym dwoje Francuzów - zakonnicę oraz księdza - porwano w niedzielę na Haiti. Porywacze żądają miliona dolarów okupu.

Grupa osób duchownych, w skład której wchodziła francuska zakonnica i francuski ksiądz, została porwana rano w Croix-des-Bouquets, niedaleko stolicy haiti Port-au-Prince - poinformował rzecznik Konferencji Biskupów Haiti ojciec Loudger Mazile. Dodał, że porywacze zażądali miliona dolarów okupu.

Policja podejrzewa, że za porwaniem stoi działający w okolicy uzbrojony gang, zwany „400 Mawozo”.

DEON.PL POLECA

Ambasada Francji, z którą skontaktowała się agencja AFP nie wydała jeszcze oświadczenia w tej sprawie.

W ostatnich miesiącach w Port-au-Prince i na prowincji wzrosła liczba porwań dla okupu, co świadczy o rosnącej liczbie uzbrojonych gangów na terytorium Haiti.

„Nadszedł czas, aby te nieludzkie czyny ustały” – stwierdził biskup Pierre-Andre Dumas, biskup Miragoane, cytowany przez AFP. „Kościół modli się i solidaryzuje ze wszystkimi ofiarami tego nikczemnego czynu” - dodał.

W marcu haitańskie władze ogłosiły wprowadzenie na miesiąc stanu wyjątkowego w niektórych dzielnicach stolicy i regionu w celu „przywrócenia autorytetu państwa” na obszarach kontrolowanych przez gangi.

Gangi porywają ludzi dla okupu, kradnąc i grabiąc własność publiczną i prywatną oraz otwarcie stawiając czoła siłom bezpieczeństwa – podkreślają władze.

Źródło: PAP / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Alfred Wierzbicki, Karol Kleczka

Wiara, która nie boi się Innego

Czy Kościół może być wspólnotą, która nikogo nie wyklucza? Czy chrześcijanin zawsze powinien stawać po stronie atakowanego, bez względu na jego poglądy? Co najbardziej szkodzi wiarygodności Kościoła? 

Ksiądz...

Skomentuj artykuł

Na Haiti porwano duchownych katolickich. Porywacze żądają ogromnego okupu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.