"Nie pomogą sukcesy, jeżeli dom będzie rozbity"
W uroczystość św. Józefa, 19 marca, kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. w Kalwarii Zebrzydowskiej, aby uczcić patrona tamtejszej świątyni i parafii. W homilii podkreślał, że św. Józef uczy, że dom to nie tylko pomieszczenie, ale klimat. „Módlmy się o to, by polski dom się nie rozbijał, tylko żeby się konsolidował, bo nic nam nie pomogą wszystkie sukcesy, które będziemy wyrażali w cyfrach, jeżeli się będzie rozbijał polski dom” – apelował metropolita krakowski.
Metropolita krakowski podkreślił także, że w tym dniu przypada trzynasta rocznica jego święceń biskupich.
Powiedział, że uroczystość św. Józefa jest dla wiernych uroczystością odpustu parafialnego. - Uroczystość odpustu parafialnego jest radosnym dniem dziękczynienia za łaski otrzymane przez wstawiennictwo św. Józefa, dniem prośby i ufnego zawierzenia mu wszystkich spraw osobistych, rodzinnych, zawodowych - mówił do wiernych.
Zdaniem metropolity krakowskiego w duchowej sylwetce św. Józefa uderza przede wszystkim jego wiara, gdyż Józef zawierza się całkowicie Bogu. - Słowo Boże jest dla niego ostateczną wykładnią tego, co go spotyka i co przeżywa. Nie stawia pytań, nie wyraża wątpliwości - mówił hierarcha. Według niego Józef był człowiekiem sprawiedliwym, ponieważ w pierwszym rzędzie był człowiekiem głęboko szanującym rzeczywistość Bożą. Podkreślił, że w postawie Józefa uderza również jego dyspozycyjność, gotowość do spełnienia tego wszystkiego, czego od niego oczekiwał Bóg.
- Takiego patrona wybrali wasi ojcowie i nie zawiedli się, o czym świadczą dzieje parafii i miasta - mówił hierarcha i dodał, że Kalwaria Zebrzydowska jest znana nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Jest znana dzięki bazylice Maryi Wniebowziętej, dzięki dróżkom kalwaryjskim. Jej sanktuarium dominuje w waszym mieście. - Jakże wymowne jest to, że w nim jest również kościół parafialny pod wezwaniem św. Józefa. Dwa patronaty, dwie duchowe rzeczywistości, które wspaniale się urzeczywistniają - podkreślił metropolita krakowski.
Zdaniem kard. Dziwisza Kalwaria Zebrzydowska jest znana w Polsce i za granicą także ze swoich mebli. - Meble kalwaryjskie były i są poszukiwane, stanowią przedmiot chluby. Jest tutaj wiele zakładów, stolarni produkujących prawdziwe arcydzieła. Jestem przekonany, że stało się to za przyczyną św. Józefa. Przecież on był cieślą, obrabiał drewno - wyjaśniał kardynał.
Hierarcha zaznaczył, że św. Józef wszystkim mówi, że praca jest drogą do Boga. - Dlatego nie da się pracy człowieka wymierzyć tylko kategoriami doczesnego zysku, nie da się zmieścić w prawidłach ekonomi, a praca winna być podporządkowana prawom każdej rodziny - mówił.
Zdaniem kardynała św. Józef uczy Bożego spojrzenia także na dom. - Dom to nie tylko pomieszczenie, lokal, w którym przebywają ludzie. Dom to jest klimat - podkreślił metropolita i dodał, że nie bez powodu Jezus Chrystus 30 lat spędził w życiu ukrytym, w domu.
- Chciał przez to pokazać, że dom jest siłą, podstawową siłą człowieka - wyjaśnił. Kard. Dziwisz prosił ponadto, aby modlić się za wszystkie polskie domy. - Żeby się nie rozbijał ten dom, tylko żeby się konsolidował, bo nic nam nie pomogą wszystkie sukcesy, które będziemy wyrażali w cyfrach, jeżeli się będzie rozbijał polski dom - apelował kard. Dziwisz. - Bo nie człowiek jest dla produkcji, ale produkcja dla człowieka - dodał.
Hierarcha podkreślał, aby wierni naśladowali najgłębsze postawy św. Józefa w życiu osobistym i społecznym.
Skomentuj artykuł