Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi na Jasnej Górze
Łamią stereotyp mężczyzny w Kościele, który na Mszę św. przychodzi w niedzielę by stać, słuchać i ewentualnie pośpiewać. Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi odbędzie się dziś na Jasnej Górze.
Odbędzie się tam zakończenie roku formacyjnego. Przyjadą delegacje wspólnot, liderzy i odpowiedzialni za ruch. W ramach spotkania na jasnogórskim szczycie m.in. o 18.30 modlitwa różańcowa, a o 19.00 sprawowana będzie Eucharystia.
Wojownicy Maryi to wspólnota założona przez mężczyzn w Lądzie, ich spotkania odbywają się cyklicznie. Opiekunem ruchu jest salezjanin ks. Dominik Chmielewski. 5 lat temu było ich kilkudziesięciu, obecnie ok. tysiąca pasowanych na Wojownika, w tym kapłani. Czynnie zaangażowanych jest ok. 2, 6 tys. mężczyzn. To jedna z bardziej dynamicznie rozwijających się wspólnot w Polsce, powstają także grupy Wojowników Maryi zagranicą np. w Stanach Zjednoczonych.
Ważna w życiu Wojownika jest relacja z Maryją, którą budują przez nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, codzienny różaniec, czy zawierzenie Jezusowi przez Jego Matkę.
Wojownicy Maryi czynni angażują się w życie Kościoła i choć jak twierdzą - samo paciorkowanie nie wystarczy - to przez modlitwę, osobiste świadectwo pokazują wartość wiary.
- Nadchodzą czasy, a nawet już są, że samo paciorkowanie nie wystarczy, sama modlitwa rano i wieczorem czy zjedzenie rybki w piątek to za mało. Czułem, że potrzebuję bliższej relacji z Jezusem. I we wrześniu pojechałem na pierwsze spotkanie do Poznania. Jak zobaczyłem ok. trzech tysięcy mężczyzn, którzy padli na twarz przed Panem w modlitwie uniżenia, leżąc krzyżem, no to nie mogłem wyjść z podziwu. I wtedy wiedziałem, ze to jest moje miejsce -opowiadał Jacek Gawlik, lider częstochowskiej wspólnoty.
Zauważył, że we wspólnotach Wojowników jest sporo mężczyzn po różnych niepowodzeniach życiowych, niektórzy „wybrnęli z trudnych sytuacji”, stając się przykładnymi mężami i ojcami”.
By zostać Wojownikiem Maryi, niezbędne jest regularne uczestnictwo w spotkaniach ogólnopolskich oraz regionalnych. Po dwuletniej formacji i rekolekcjach opartych na „Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” św. Ludwika Marii Grignion de Montfort mężczyźni przystępują do Pasowania Mieczy, co nazywane jest aktem zawierzenia Maryi.
Wojownicy twierdzą, że miecz jest symbolem walki z grzechem i złem w sobie. Jak podkreśla Jacek Gawlik miecz Wojownika nie ma nic wspólnego z militariami, jest symbolem walki duchowej.
W ostatnim czasie wiele takich spotkań, z powodu pandemii, odbywało się głównie online.
- Nasza formacja odbywa się głównie przez modlitwę, post, pracę nad swoimi słabościami. By poprzez Eucharystię, adorację Najświętszego Sakramentu stawać się lepszymi chrześcijanami, lepszymi mężami i ojcami – wyjaśnił Jacek Gawlik.
Do wspólnoty należą mężczyźni między 18 a 50 rokiem życia.
KAI/dm
Skomentuj artykuł