Ogromny wzrost powołań w diecezji, która ruszyła na wojnę z pedofilią

(fot. The Boston Pilot / youtube.com)
Stacja7 / kk

W zeszłą sobotę wyświęcono trzynastu nowych prezbiterów. To największa liczba od 20 lat. Wszystko w Bostonie, gdzie wypowiedziano wojnę księżom-pedofilom.

"W minioną sobotę świętowaliśmy nasze święcenia kapłańskie w Bostonie. Możliwość zorganizowania tej uroczystości w odnowionej katedrze Świętego Krzyża była wielką radością" - napisał na swoim blogu kardynał Seán O’Malley, arcybiskup Bostonu. Wieczór wcześniej wraz z przyszłymi księżmi odmówili nieszpory i zjedli kolację, gdzie przydzielił im pierwsze zadania.

"W ten sposób, kiedy idą na święcenia, nie martwią się, jakie będą ich zadania, to wszystko zostało dla nich ustalone" - opisuje kardynał.

Bostońskie święcenia są wspaniałą wiadomością nie tylko dlatego, że w Stanach z roku na rok spada liczba powołań. Chodzi również o brak zaufania do Kościoła po skandalach pedofilskich z udziałem księży, które wyszły na jaw w zeszłym roku.

DEON.PL POLECA

Boston miał swoje doświadczenia w tym zakresie - za czasów panowania poprzednika kardynała O’Malleya, Bernarda F. Lawa, w diecezji wybuchła informacyjna bomba o skandalach z udziałem duchownych. To ona doprowadziła do żmudnego procesu czyszczenia Kościoła.

Kardynał O’Malley jest czempionem walki z pedofilią w Kościele. Prócz porządków w Bostonie, wcześniej mierzył się z problemami na Florydzie. Niedawno uruchomił specjalną linię zgłoszeń dla ofiar, które mogą poinformować niezależną od biskupa komisję o tym, że zostały skrzywdzone przez duchownych - także ordynariuszy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ogromny wzrost powołań w diecezji, która ruszyła na wojnę z pedofilią
Komentarze (8)
1 czerwca 2019, 19:23
Witamy oszusta.Myślę,że robi to w ramach przygotowania do niedzieli.
31 maja 2019, 16:37
U nas zrobiło się tak ,że nie można nie mówić ,że się potępia pedofilię i należy z nią bezwzględnie walczyć jednocześnie jednak jeżeli ktoś to z mniej czy więcej szlachetnych pobudek czyni robi się z niego wroga KK i flekuje się go i obrzuca błotem bez żadnych skrupułów. Obłuda!!!
31 maja 2019, 12:57
To na pewno wspaniała informacje, ale też nauka, że walka z nadużyciami to trwająca lata czy dziesięciolecia praca, a nie jedno spektakularne wydarzenie czy decyzja. Afera pedofilska to porażka Kościoła, Kościół zawiódł Boga i zawiódł wiernych, ale Bóg nie zawiódł, rozsypał i zasiał nowe ziarna.
Patryk Gliński
31 maja 2019, 10:29
dodajmy jeszcze jeden ważny fakt: kardynał O’Malley, który jak czytamy jest czempionem walki z pedofilią w Kościele nie został powołany do organizacji spotkania na temat nadużyć, które miało miejsce w lutym w Watykanie. Dlaczego? No cóż, nie siedzę w głowie papieża, ale fakty są takie: O'Malley nie wytrzymał tego co wyprawia Watykan i publicznie skrytykował papieża za... brak reakcji wobec nadużyć seksualnych w Chile, wobec czego Franciszek publicznie przyznał się i przeprosił za swoje niedociągnięcia, które naprawił. Niestety dziś O'Malley jest marginalizowany, ot taka polityka Watykanu.
31 maja 2019, 09:40
Może i u nas wreszcie zrozumieją ,że walka z wynaturzeniami a nie ,,obrona"Kościoła za wszelką cenę jest właściwą drogą.
Patryk Gliński
31 maja 2019, 10:31
zamiast bredzić podaj przykład osoby i wypowiedzi, że trzeba bronić KK za wszelką cenę (bez karania pedofilów, jak rozumiem). Jeśli nie masz takiego przykładu, przestań szaklować KK w Polsce. Komu służysz? 
31 maja 2019, 15:11
Czyli twierdzisz ,że nie było przypadków ukrywania pedfilii , przenoszenia pedofili do innych parafii ,rugania wiernych w obronie pedofila(patrz Tylawa).Wg T
31 maja 2019, 15:16
Czyli twierdzisz ,że nie było przypadków ukrywania pedfilii , przenoszenia pedofili do innych parafii ,rugania wiernych w obronie pedofila(patrz Tylawa).Wg Twojej teorii problem pedofilii w KK to sprawa ostatnich 20  góra 30 lat ,przestań bredzić iślepo bronić tego co się obronić nie da jak widać jesteś gorliwszy w obronie niż wielu hierarchów.Przypominasz mi tych którzy krzyczą zero tolerancji po czym nic nie robią słowa,śłowa i tylko słowa.