Opole: Msza święta za zmarłych bezdomnych

Opole: Msza święta za zmarłych bezdomnych
Fot. Olga Yastremska, New Africa, Afr / depositphotos.com
KAI / tk

W kościele św. Sebastiana w Opolu bp Rudolf Pierskała przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłych bezdomnych. Uczestniczyli w niej m.in. wolontariusze z Domu Nadziei. To właśnie środowisko przyjaciół osób ubogich i bezdomnych z Domu Nadziei było inicjatorem modlitewnej pamięci o bezdomnych i wolontariuszach, którzy odeszli.

Dom Nadziei prowadzi diecezja opolska. Każdego dnia przychodzi tu kilkadziesiąt osób. Mogą liczyć nie tylko na jedzenie, ubranie, możliwość kąpieli, ale także na pomoc prawną czy wsparcie w poszukiwaniu pracy itd.

Na początku liturgii siostra Aldona Srzypiec, jałmużnik biskupa opolskiego i jedna z inicjatorek powstania Domu Nadziei w Opolu i w Dylakach, odczytała imiona i nazwiska zmarłej wolontariuszki i około 40. zmarłych bezdomnych. Jeden z podopiecznych domu przyniósł do ołtarza upamiętniający znicz, który ks. biskup ustawił pod figurą Chrystusa Zmartwychwstałego.

DEON.PL POLECA

- Pan Jezus stawia nam w Ewangelii poważne wymagania wynikające z najważniejszego przykazania – miłości Boga ponad wszystko i bliźniego jak siebie samego – mówił w kazaniu bp Rudolf Pierskała.

- "Miłujcie się wzajemne, jak Ja was umiłowałem". Po uroczystości Wszystkich Świętych i po Dniu Zadusznym, wspomnieniu wszystkich wiernych zmarłych, jesteśmy dłużni wdzięczną pamięć i modlitwę naszym zmarłym. Świętą i zbawienną rzeczą jest modlić się za naszych zmarłych – dodał.

- Tę modlitwę jesteśmy też winni naszym bezdomnym. Wdzięcznie ich dziś wspominamy. Przychodzili zjeść, zmienić ubranie, umyć się, ostrzyc. Przychodzili się spotkać, bo potrzebowali wspólnoty, bliskości i relacji. Dlatego tam przychodzili i przychodzą. Dom Nadziei stał się ich domem. Tam czuli się u siebie. A Dom Nadziei troszczył się nie tylko o ich ziemskie życie. Kiedy odchodzą do Pana, organizuje także ich pogrzeby, funduje nagrobki z ich imionami, by pamięć o tych ludziach przetrwała. Chowamy ich z szacunkiem należnym ich człowieczeństwu. Nie są też zostawieni w Kościele bez modlitewnej pomocy, by mogli osiągnąć radość życia wiecznego – zaznaczył biskup.

– Drodzy wolontariusze Domu Nadziei. Bardzo dziękuję, że dajecie bezdomnym dom, relację z innymi i poczucie bezpieczeństwa i za to, że się o nich troszczycie, gdy odchodzą do wieczności - powiedział.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Rafał Grądzki

O tych, którzy odchodzą – i tych, którzy im towarzyszą

Jedni odchodzą w ciszy, inni w smutku lub w samotności. Niektórym udaje się umrzeć wśród najbliższych lub z poczuciem ulgi. Ale jak naprawdę wygląda śmierć?...

Skomentuj artykuł

Opole: Msza święta za zmarłych bezdomnych
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.