Oto jak spędza wakacje Benedykt XVI
Benedykt XVI pisze w Castel Gandolfo trzecią część swej książki „Jezus z Nazaretu”. Tym razem, po oddaniu wiosną do składu i tłumaczenia drugiego tomu poświęconego Męce i Zmartwychwstaniu Chrystusa.
Papież skupia się na tzw. Ewangeliach dzieciństwa. Informację tę ujawnił watykański rzecznik w cotygodniowym felietonie dźwiękowym Octava Dies. Jak przypomina ks. Federico Lombardi SJ, takie pracowite wakacje nie są dla Benedykta XVI czymś nowym. Tak bowiem powstała już pierwsza część „Jezusa z Nazaretu”, a praca intelektualna stanowi dlań rodzaj odpoczynku, o czym sam autor wspominał pośrednio w przedmowie do swej książki.
- Podczas Synodu Biskupów o Słowie Bożym wiele wystąpień dotyczyło doniosłości tego papieskiego dzieła jako wzoru teologicznego i duchowego odczytania Ewangelii oraz jako przewodnika dla wiernych, by poprzez Ewangelie spotkać osobę Jezusa: "autentycznego Jezusa", "Jezusa historycznego" we właściwym znaczeniu tego określenia, jak stwierdza z naciskiem Papież – stwierdził włoski jezuita.
- Prowadzić do spotkania z Jezusem! Znajdujemy się tu w sercu posługi następcy Piotra dla Kościoła i dla ludzi wszystkich czasów. I temu właśnie Benedykt XVI poświęca swoje "wakacje". A zatem dziękuję i dobrych wakacji, Ojcze Święty!.
Z kolei „L'Osservatore Romano” po raz pierwszy porusza temat wakacji Ojca Świętego w dłuższej nocie, którą uzupełniają dwa zdjęcia Benedykta XVI : na jednym Ojciec Święty przeprowadza korektę szczotek swojej książki (sądząc z tekstu możne chodzić o kolejny tom dzieł zebranych), na drugim przegląda „L'Osservatore Romano”. Zwraca uwagę fakt, że papież jest w swym normalnym stroju: długiej białej sutannie a na głowie ma białą piuskę.
„Dzień papieża rożni się nazbyt od zwykłego dnia, najwyżej jeśli chodzi o tempo, wszystko zaczyna się później niż zwykle, także z powodu upału panującego w te letnie dni – ponieważ faktycznie mamy do czynienia z pracowitymi wakacjami, których rytm wyznacza czas przeznaczony na medytacje i modlitwę, na muzykę, słuchanie jej bądź grę na pianinie, na długie spacery późnym popołudniem wraz z osobistym sekretarzem prałatem Georgiem Gänsweinem”. Włoska telewizja publiczna RAI wyemitowała wczoraj krótką migawkę filmową – najprawdopodobniej udostępnioną przez watykański ośrodek telewizyjny CTV – na której utrwalono m. in. spacer papieża ze swym sekretarzem, podczas którego odmawiają różaniec (Benedykt XVI miał na głowie biała baseballówkę), lekturę „L'Osservatore Romano” oraz karmienie ryb w jednym ze stawów Castel Gandolfo.
Jak pisze watykański dziennik, te dni lipcowe mijają Benedyktowi XVI „w spokoju i samotności”, m. in. dlatego, że odwołane zostały wszystkie spotkania i środowe audiencje generalne (pierwsza po przerwie odbędzie się 4 sierpnia). Papież zaś „przegląda codziennie ofitą korespondencję oraz dokumenty, jakie docierają do niego z Watykanu, ze szczególnym uwzględnieniem najbliższych obowiązków, jak podróże do Carpineto Romano (5 września), do Zjednoczonego Królestwa (16-19 września), do Palermo (3 października), do Hiszpanii (6-7 listopada) oraz przygotowań do zgromadzenia specjalnego Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu (10-24 października). Ojciec Święty redaguje też długą i ważną adhortację apostolską, będącą owocem prac synodalnych na temat Słowa Bożego oraz pracuje nad innymi tekstami, w tym nad orędziem do młodzieży z okazji przyszłorocznego spotkania w Madrycie”.
„L'Osservatore” zapowiada, że „pod koniec lipca przyjadą do Castel Gandolfo sekretarz stanu, kardynał Tarcisio Bertone, a kilka dni później ksiądz prałat Georg Ratzinger, który pozostanie u brata niemal cały miesiąc”. „A w dniach 28 i 29 sierpnia w rezydencji papieskiej zgodnie z tradycją odbędzie się spotkanie zorganizowane przez dawnych uczniów papieża, należących do Schülerkreis. Jego tematem będzie w tym roku Sobór Watykański II”.
Skomentuj artykuł