Papabile. Bukmacherzy mają trzech faworytów
Na trzy dni przed rozpoczęciem konklawe brytyjscy bukmacherzy wymieniają trzech kandydatów na papieski urząd, których uważają za głównych faworytów.
Są to: arcybiskup Mediolanu kard. Angelo Scola oraz dwaj hierarchowie kurialni - kard. Peter Kodwo Appiah Turkson, dotychczasowy przewodniczący Papieskiej Rady "Iustitia et Pax" i kard. Tarcisio Bertone, dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Według dwóch czołowych i najbardziej znanych firm bukmacherskich na Wyspach - William Hill i Paddy Power, najwyższe notowania ma kard. Scola. Za każde postawione na niego 1,15 euro można będzie wygrać ok. 3 funtów. Kardynałowie Bertone i Turkson nieustannie zmieniają się miejscami drugim i trzecim. Daleko w tyle za tą trójką znajduje się arcybiskup Wiednia kard. Christoph Schönborn.
Lista Paddy Power zawiera nazwiska kandydatów, którzy w ogóle nie biorą udziału w konklawe, a także tych, którzy mają niewiele albo wręcz nic wspólnego z Kościołem katolickim. Jeśli będziemy chcieli widzieć na urzędzie papieskim irlandzkiego muzyka Bono, to - gdyby on został Następcą św. Piotra - za każdego postawionego nań funta będzie można wówczas otrzymać tysiąc. Jeśli zaś postawimy na znanego krytyka religii Richarda Dawkinsa, to proporcja wynosi 1:666.
Według szwajcarskiego dziennika "Neuen Zürcher Zeitung", tworzenie loterii z okazji papieskich wyborów ma długą tradycję. Już w 1549 r. rzymskie banki przyjmowały zakłady z okazji konklawe. Ówczesny faworyt został rzeczywiście papieżem i obejmując urząd w 1550 r. przyjął imię Juliusz III. Gazeta przypomina, że także w 2005 r. w notowaniach bukmacherskich na czele stał kard. Joseph Ratzinger.
Skomentuj artykuł