Papież odwiedzi Budapeszt i Słowację. Poinformował o tym w czasie modlitwy Anioł Pański
Do otwartości oczu i serc "na zadziwienie, na niespodzianki Boga, na Jego pokorną i ukrytą obecność w codziennym życiu" - zachęcił Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą "Anioł Pański". Franciszek ogłosił również, że odwiedzi Węgry i Słowację.
Papież nawiązał do fragmentu Ewangelii, czytanego w 14 niedzielę zwykłą (Mk 6, 1-6), mówiącego o lekceważeniu Jezusa przez mieszkańców jego rodzinnego miasta - Nazaretu. Zauważył, że znają oni Jezusa, ale Go nie uznają, posiadają wiedzę powierzchowną, która nie uznaje wyjątkowości Jego osoby. Dodał, że taka postawa grozi nam wszystkim: wydaje się nam, że wiemy bardzo wiele o danej osobie, że przyklejamy jej etykietkę i zamykamy ją w naszych uprzedzeniach.
Franciszek przestrzegł, że jeśli zwycięży w nas wygoda przyzwyczajenia i dyktatura uprzedzeń, to może się to odbić także na naszej relacji z Bogiem. "Ale bez otwartości na nowość i niespodzianki Boga, bez zadziwienia, wiara staje się nudną litanią, która powoli wygasa" - zauważył Ojciec Święty.
Papież podkreślił, że brak uznania i wiary w Jezusa mieszkańców Nazaretu wynika z odrzucenia przez nich skandalu wcielenia Boga, Jego konkretności, Jego "codzienności". „Tymczasem Bóg przyjął ciało: pokorny, czuły, ukryty, staje się nam bliski przebywając w normalności naszego codziennego życia. I tak, jak rodakom Jezusa, grozi nam, że kiedy przechodzi obok nas, nie rozpoznajemy Go, albo raczej jesteśmy Nim zgorszeni" - stwierdził Franciszek.
"Prośmy teraz w modlitwie Matkę Bożą, która przyjmowała tajemnicę Boga w codziennym życiu Nazaretu, abyśmy mieli oczy i serca wolne od uprzedzeń i otwarte na zadziwienie, na niespodzianki Boga, na Jego pokorną i ukrytą obecność w codziennym życiu" - powiedział Ojciec Święty przed odmówieniem modlitwy "Anioł Pański" i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
Po zakończonej modlitwie papież zaapelował o dialog i pojednanie w Eswatini.
"Z drogiego kraju Eswatini w południowej Afryce dochodzą doniesienia o napięciach i przemocy. Zachęcam osoby zajmujące odpowiedzialne stanowiska oraz tych, którzy wyrażają swoje aspiracje dotyczące przyszłości kraju, do podjęcia wspólnych wysiłków na rzecz dialogu, pojednania i pokojowego rozstrzygnięcia różnych stanowisk" - powiedział Franciszek.
Od kilku dni w Eswatini przybierają na sile niepokoje społeczne w związku z protestami przeciwko systemowi monarchii. Dochodzi do podpalania i plądrowania sklepów, samochodów i przedsiębiorstw. Sklepy, banki i szkoły są zamykane. Wprowadzono godzinę policyjną.
Na zakończenie spotkania z wiernymi papież ogłosił, że 12 września odprawi w stolicy Węgier, Budapeszcie, mszę na zakończenie Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, a następnie złoży wizytę duszpasterską na Słowacji. Będzie tam do 15 września.
"Z radością ogłaszam, że w dniach 12-15 września bieżącego roku, jeśli da Bóg, udam się do Budapesztu, a następnie na Słowację. W stolicy Węgier odbędzie się uroczystość zakończenia Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, a następnie będzie miała miejsce moja wizyta na Słowacji. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przygotowują tę podróż i modlę się za nich" - powiedział papież.
Do tej pory Jan Paweł II (1978-2005) był jedynym papieżem, który odwiedził Węgry w 1991 i 1996 roku. Papież Polak odwiedził także Słowację w 1990 r. (wtedy Czechosłowację) oraz w 1995 i 2003 r.
O możliwej podróży do Budapesztu i wizycie na Słowacji papież powiedział 8 marca w drodze powrotnej z podróży do Iraku. Franciszek powiedział wtedy, że Ojciec Święty potwierdził zamiar odwiedzin w tym roku Budapesztu i przypomniał, że zaledwie dwie godziny jazdy samochodem dzieli stolicę Węgier od Bratysławy "Dlaczego nie odwiedzić również Słowaków?" - powiedział wówczas papież.
Po tej papieskiej zapowiedzi prezydent Słowacji Zuzana Čaputová stwierdziła spontanicznie, że wizyta papieża "z pewnością będzie symbolem nadziei, której tak bardzo potrzebujemy". Čaputová odwiedziła Watykan w grudniu 2020 r. i zaprosiła papieża Franciszka do swojego kraju.
Źródło: KAI / PAP / pk
Skomentuj artykuł